Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanie w szoku. Uroczyście zapalili lampki na choince na Rynku w Kielcach i wieczorem zgasili

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
We wtorek, 6 grudnia władze Kielc wraz z mieszkańcami uroczyście włączyły światełka na świątecznej choince  na Rynku w Kielcach, po czym lamki zostały wygaszone.
We wtorek, 6 grudnia władze Kielc wraz z mieszkańcami uroczyście włączyły światełka na świątecznej choince na Rynku w Kielcach, po czym lamki zostały wygaszone. Maciej Jakubczyk/FB
Po uroczystym odpaleniu przez władze Kielc i mieszkańców choinki na Rynku w Kielcach światełka zostały wyłączone, a na głównym placu miasta zrobiło się ciemno. Co się stało? Czy to kolejne oszczędności?

Włączyli uroczyście lampki na choince w Kielcach i zgasili

W innych miastach, a nawet gminach robiło się już świątecznie dzięki jarmarkom i świecącym ozdobom. W Kielcach władze w ramach oszczędności ograniczyły świątecznie iluminacje, a bożonarodzeniowy jarmark do jednego dnia. W wtorek, 6 grudnia mieszkańcy ze zdziwieniem zauważyli, że po hucznym odpaleniu lampek na choince iluminacja została wyłączono po kilku godzinach i na Rynku zrobiło się wyjątkowo smutno.

Rzecznik prezydenta Kielc, Marcin Januchta wyjaśnia, że nie jest to efekt oszczędności, ale skutek nieprzewidzianej awarii.

- We wtorek przed podaniem były przeprowadzone testy oświetlenia choinki i wszystko działało – wyjaśnia rzecznik. - Niestety, gdy zaczęły się intensywne odpady deszczu system przestał działać. Było za mało czasu do uroczystego odpalenia lampek, aby szukać miejsca awarii. Zrobiło się ciemno i warunki atmosferyczne także nie sprzyjały szybkiemu wykryciu miejsca usterki. W takiej sytuacji zdecydowano o podłączeniu iluminacji do agregatu prądotwórczego. Nie chcieliśmy rezygnować z tradycyjnego wspólnego z mieszkańcami lampek na choince 6 grudnia.

Dodaje, że około godziny 21 zdecydowano się wyłączyć agregat. - Nie mógł on pracować całą noc, choćby dlatego, że hałas, który powoduje urządzenie w czasie pracy przeszkadzałby mieszkańcom Rynku podczas snu – tłumaczy. - A rano pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych miejsce awarii i wyłączyli panel, gdzie kabel iluminacji się rozszczelnił. Uszkodzona część została już zamówiona, ma być dostarczona wciągu kilku dni. Do tego czasu oświetlenie choinki będzie działać ale bez wyłączonej części.

Pracownicy „zielni” podejrzewają, że powodem awarii jest wybryk chuligański. W ubiegłym tygodniu, gdy choinka była w trakcie składania kilka osób zrobiło przy niej imprezę. Młodzi ludzie między innymi wspinali się po drzewku. - Zarejestrował to monitoring i uczestnicy są ustalani. Prawdopodobnie podczas wspinaczki uszkodzili kabel a skutki rozszczelnienia instalacji ujawniły się, gdy pojawiła się wilgoć w powietrzu – tłumaczy rzecznik.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto