Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanie pamiętali o sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku. Zobacz zdjęcia

Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
Kielczanie pamiętali o sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku. Więcej na kolejnych zdjęciach
Kielczanie pamiętali o sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku. Więcej na kolejnych zdjęciach Tomasz Trepka
W piątek, 16 września przy symbolicznym pomniku poświęconym Polakom zesłanym na Syberię na Cmentarzu Starym oraz Pomniku Katyńskim w Kielcach odbyły się główne uroczystości upamiętniające 83. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę.

Organizatorzy uroczystości Delegatura Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach, Stowarzyszenie „Kielecka Rodzina Katyńska” oraz Związek Sybiraków Oddział Wojewódzki w Kielcach przypomnieli o dramatycznych skutkach agresji. Był to bowiem jedynie początek gehenny Polaków. Za wkraczającą Armią Czerwoną, podążało również siejące terror NKWD. Jego celem stało się przede wszystkim „rozprawienie się” z przedstawicielami polskiej inteligencji. Znaczna część osób została wywieziona w głąb Związku Sowieckiego lub trafiła do obozów, z których mieli już nigdy nie powrócić.

Stanisław Wierzbicki, prezes Zarządu Wojewódzkiego Sybiraków w Kielcach: - Zagłada polskich elit

- Aresztowania objęły 200 tysięcy osób – nauczycieli, lekarzy, naukowców oraz funkcjonariuszy państwowych. Skierowano ich do wielu obozów. 24 grudnia 1939 roku w nieznanym kierunku wywieziono wszystkich księży. 10 lutego 1940 roku miała miejsce pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir. Wielu z nich nie dotarło do celu. Ze względu na straszne warunki, zginęli w trakcie podróży. Miesiąc później rozpoczęły się systematyczne i mordercze likwidacje obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowa. To był początek Zbrodni Katyńskiej. Według szacunków z Kresów Wschodnich deportowano około 1,5 miliona osób – mówił Stanisław Wierzbicki, prezes Zarządu Wojewódzkiego Sybiraków w Kielcach.

Dodał również, że kiedy Sybiracy wracali po 1945 roku do Polski w odwrotnym kierunku wywożono żołnierzy i członków Polskiego Państwa Podziemnego. – Mówiąc o represjach stalinowskich nie wolno nam zapomnieć o gehennie i zbrodniach popełnionych na żołnierzach Armii Krajowej oraz niewygodnych dla komunistycznej dyktatury osób. Byli to gorący patrioci, którzy oddali swoje życie za wolną ojczyznę – przypomniał.

W Kielcach o zbrodniach sowieckich i rosyjskich

Udział w uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. – 17 września 1939 roku czwarty rozbiór Polski stał się faktem. Ledwo kilkanaście lat nasza niepodległa ojczyzna cieszyła się utrwalonymi granicami. Odmówiono nam prawa do istnienia, pod pretekstem wkroczono na nasze ziemie, by wypełnić zdradziecki układ – mówił senator Krzysztof Słoń.

Podczas uroczystości odczytano list Piotra Wawrzyka, wiceministra spraw zagranicznych, który przypomniał w nim tragiczne losy swojej rodziny w okresie II wojny światowej. – Tragedia ta dotknęła również osobiście moją rodzinę. Na tych tablicach widnieją nazwiska członków moich najbliższych. Słuchając opowieści dziadków pobierałem lekcję historii i dowiadywałem się o dramatycznych losach tysięcy rodzin, w tym mojej, skazanych na wielogodzinną podróż w bydlęcych wagonach, gdzie panował straszny ścisk. Z głodu i zimna wielu umarło. Nie możemy o tym zapomnieć – napisano w liście.

Organizatorzy podkreślili również bardzo ważną rolę młodego pokolenia w kultywowaniu pamięci o wydarzeniach z 17 września 1939 roku. – Dobrze, że jest z nami młodzież. Nauczy się ona jednej rzeczy, jeżeli mamy przeciwnika, który od wieków jest zdefiniowany, jest zwierzęciem nie do oswojenia, to nie można oswajać go na siłę. To się kończy tragicznie. Jesteśmy tutaj, by zawalczyć o serca młodego pokolenia. Jeśli nie oni, to kto stanie w naszej obronie? To młodzi muszą się upomnieć o naszą suwerenność. Spotykamy się nie tylko, by oddać hołd tym, którzy polegli, ale nasze słowa i myśli kierujemy przede wszystkim do tych, którzy idą po nas, aby w sercu mieli coś najważniejszego – poczucie odpowiedzialności za Polskę i że jest ona tego warta – mówił Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.

Nie zapomniano również nawiązać do sytuacji w Ukrainie i zbrodni popełnianych już nie przez sowieckiego, ale rosyjskiego agresora. – Dzisiejsza Rosja podobnie, jak kiedyś Związek Sowiecki Polsce, odmawia Ukrainie prawa do istnienia. Nam robili to samo. Mordowali, wywozili na Syberię, katowali i niszczyli – dodał senator Słoń.

Zbigniew Koniusz podkreślił, że Polska próbowała bezskutecznie ostrzec Europę przed Rosją. – Próbowaliśmy Europę przestrzec, ale świat nas nie słuchał. Tak jak nas nie słuchano w 1939 roku i wcześniej. Efekty tego mamy na Ukrainie. Na kanwie tej pamięci musimy budować mocne i trwałe sojusze. Ta Rosja pozostaje ciągle sowiecką Rosją, która łaknie czyjejś suwerenności – dodał wojewoda.

Bogdan Wenta, prezydent Kielc przyznał, że tegoroczne wydarzenia i rozpoczęcie ataku na Ukrainę pokazują, iż nie można ciągle trwać w bierności. – Jeżeli raz damy palec, to następne będzie ramię albo więcej. Wydaje się, że ta przestroga dziś do wszystkich dotarła. Dziś historia zatoczyła koło. Znów jedno państwo najechało drugie – mówił.

- Na wschodzie nic się nie zmieniło. Metody są te same, jak kilkadziesiąt lat wcześniej – zniszczyć, zabić faktycznych lub często wymyślonych wrogów. Niestety, ale ci zapatrzeni na wschód ciągle są, mam jednak nadzieję, że jest ich już coraz mniej – podsumował Dionizy Krawczyński ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”. Uroczystości zakończyły się pod Pomnikiem Katyńskim w Kielcach, gdzie złożono kwiaty oraz zapalono znicze.

Zobaczcie galerię zdjęć z uroczystości

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto