Kielce. Są zastrzeżenia do remontu ważnego skrzyżowania

- Przed remontem skrzyżowania, po obu stronach ulicy na wysokości bloku przy ulicy Piekoszowskiej 34 samochody można było parkować prostopadle. Po przebudowie skrzyżowania parking został skrócony i można parkować tylko równolegle, mieści się, więc dużo mniej samochodów- relacjonuje mieszkaniec.

Dodaje, że niewielkie parkingi po obu stronach ulicy są cały dzień zajęte i dostawcy towaru do sklepów znajdujących się na przeciwko bloku nie mają, gdzie zostawiać samochodów. – Zatrzymują auta na środku jezdni i noszą towar do sklepu. A samochody, które zjeżdżają z ronda nie mogą przejechać i robi się korek. Ten problem musi być rozwiązany – dodaje mieszkaniec. - Nic by się nie stało, gdyby dostawcy towaru zatrzymywali się na ulicy Opielińskiej i przewozili go wózkiem. Tak jest w wielu miastach a u nas trzeba podjechać pod same drzwi sklepu.

Kolejny problem zgłosił radny Dawid Kędziora. – Fragment jednego parkingu nie został pokryty ażurowymi płytami, choć miały one tam być. Chodzi o miejsce, gdzie stało zaplecze budowy. Po zabraniu kontenerów, miejsce po nich zasypano luźną ziemią, która jest rozjeżdżana przez samochody - tłumaczy. - Wcześniej był tu ubity grunt, ale utrzymywany przez korzenie drzew, które przed inwestycją zostały wycięte.

- Inwestycja nie jest jeszcze odebrana, choć zakończyła się w grudniu. Warunki pogodowe uniemożliwiają ocenę jakości wykonanych prac – przyznaje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło. – Teren jest przykryty śniegiem. Gdy warunki się zmienią sprawdzimy, czy wszystkie elementy zostały wykonane zgodnie z projektem.

Dodaje, że problem dostawców też zostanie rozwiązany. – Na pewno nie mogą zatrzymywać się na środku jezdni. Albo wyznaczmy na najbliższym parkingu miejsce dla nich, które będzie dostępne w określonych godzinach, albo znajdziemy inne rozwiązanie. Sprawa musi być przedyskutowana podczas komisji bezpieczeństwa. Sami nie możemy podjąć decyzji. Zapewnia, że liczba miejsc parkingowych w rejonie skrzyżowania nie zmieniła się.

– Wielu kierowców parkowało za blisko skrzyżowania, na trawniku i w innych niedozwolonych miejscach. W czasie inwestycji parkingi zostały wygrodzone barierkami i samochody można zostawiać tylko w ich graniach, stąd wrażenie, że miejsc jest mniej – tłumaczy rzecznik.