Kielce polską stolicą murali? Radny Kielc Maciej Bursztein rozkręca akcję upiększania zniszczonych elewacji na różnych budynkach [ZDJĘCIA]

Z projektem pokrywania obskurnych ścian kolorowymi malowidłami radny Maciej Bursztein wystartował w zeszłym roku. Skąd pomysł?

- Zastanawiałem się, jak tanim kosztem upiększyć przestrzeń miejską, co zrobić, żeby Kielce były bardziej kolorowe i przyjemne, w jaki sposób zlikwidować paskudne elewacje budynków w centrum i na osiedlach? I wtedy pojawiła się idea murali. Piękny mural powoduje, że przestrzeń wokół nas staje się bardziej estetyczna, radosna, a to sprawia, że ludzie mają lepszy nastrój - mówi Maciej Bursztein.

Gdy radny ogłosił w internecie, że inicjatywa rusza, od razu posypały się zgłoszenia od mieszkańców oraz zarządców budynków. Do współpracy zaangażował miejskiego artystę - Karola Fryderyka Patiño. Z własnych pieniędzy zakupił także zestaw farb.

- Na początek udało się przyozdobić szarą elewację Przedszkola Samorządowego numer 39 w Osiedlu Barwinek. Oczywiście nie jest to jeszcze mural spełniający wszelkie kryteria murali, ale pierwsze koty za płoty. Wszyscy nauczyliśmy się, jak się do tematu zabrać. Piękne malowidło sprawiło dzieciakom mnóstwo radości - mówi Maciej Bursztein.

W czerwcu tego roku w Kielcach pojawiły się dwie kolejne realizacje. Altanę śmietnikową przy ulicy Dobrowolskiej na Słonecznym Wzgórzu ozdobiły ptaki i kwiaty, natomiast na ścianę budynku koło placu zabaw na Skwerze Szarych Szeregów "weszły" niedźwiadki.

- Dotychczas wykonane realizacje są skromne, ale marzy mi się monumentalna produkcja, która zwróci na Kielce oczy całego świata. W planach mamy stworzenie naprawdę wielkich murali. Jeśli ktoś chce udostępnić swoją ścianę, zapraszam do kontaktu. Seria zapierających dech w piersiach kreacji artystycznych byłaby naprawdę świetnym narzędziem promocji naszego miasta. Chodzi o takie dzieła, by każdy, kto zobaczy je w sieci, chciał przyjechać do Kielc i samemu sfotografować się na tle takiego muralu - podkreśla Maciej Bursztein.