Napis powstał przy jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście i dziwi, że nikt wykonawców nie zauważył. A Ci bez pośpiechu malowali przez dłuższy czas mury, bo widać, że jednak się napracowali. Poświęcili swoją energię, czas i pomysłowość, lecz myślimy, że niestety, źle ukierunkowaną.Takie kibicowskie graffiti zamiast upiększać szarość murów, szpeci je. I co gorsza, promieniuje agresją, z którą wiążą się w potocznym myśleniu grupy kibiców, szykujących się na tzw. "wyjazdy", na których często dochodzi do bójek i awantur. Tworzy również poczucie bezkarności dla naśladowców, którzy widzą bierność służb miejskich i postanowią, prędzej czy później, poszerzyć zakres swoich działań na kolejne budynki.
Wiąże się z tym również inna ważna sprawa - w kilku miejscach Kielc widnieją również hasła podpisywane przez "kibiców", głoszące pochwałę rasizmu i faszyzmu w barwach klubu piłkarskiego, co już jest sporym niebezpieczeństwem - bo pod bokiem Urzędu Miasta, właściciela klubu Korona, powstaje miejsce dla działań skrajnej prawicy. Taki przykład opisywaliśmy jakiś czas temu w informacji, którą możecie zobaczyć tutaj >>>
Chcemy skierować do Was pytania, czy władze miejskie:
- powinny mieć większy wpływ, poprzez edukację, na ukierunkowywanie zachowań kibiców Korony?
- powinny likwidować takie napisy na murach, jak ten przy ul. Warszawskiej?
- powinny błyskawicznie usuwać wszelkie rasistowskie i faszystowskie hasła z naszych ulic?
Prosimy o komentarze, ale i o zdjęcia z murów Kielc, jeśli takie posiadacie...
9 sierpnia wieczorem trzymaliśmy informację, że napis "wyjazdowy" wykonany był przez grupę kibiców za zgodą władz miasta. Malarze zostali również zauważeni przez patrol policji, który sprawdzał legalność akcji. Nie oznacza to jednak, że wszyscy mamy automatycznie wyrazić zgodę na to, by w centrum wojewódzkiego miasta powstawały takie malunki.
List Otwarty SKKK ''Złocisto Krwiści'': tutaj >>>
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?