Kielce. Awantura o garaże. Mieszkańcy zainwestowali, wykupu nie będzie?

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek czterech aut na Świętokrzyskiej w Kielcach. Duże utrudnienia

- Trzy lata temu, gdy dostaliśmy mieszkanie odbyło się losowanie garaży, ponieważ było ich mniej niż chętnych - dodaje.- Uśmiechnął się do nas los i otrzymaliśmy boks. Umowa najmu została podpisana na 3 lata. Poprzedni prezes Kieleckie Towarzystwa Budownictwa Społecznego w obecności pracowników powiedział, że będą one przedłużone po tym okresie, jeśli będziemy dbać o garaż, płacić czynsz i użytkować go zgodnie z regulaminem. Mówił nawet o możliwości wykupu po 5 latach. Umowa wygasa 30 października a dosłownie kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że mamy opuścić boksy i odbędzie się kolejne losowanie najemców. Czujemy sie oszukani, ponieważ obecny prezes jeszcze w czerwcu mówił sąsiadce, że umowy zostaną przedłużone a teraz okazało się, że zmienił zdanie po konsultacjach z prawnikiem. Co miesiąc płacimy 160 złotych, to bardzo dużo, bez prawa do przedłużenia umowy. Każdy z najemców zainwestował w garaż, w regały czy elektryczne otwieranie bramy. Kto nam za to zwróci ?

Dodaje, że część garaży nie jest wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem i one powinny być odebrane. – Zdarza się, że lokator oddaje boks. Tylko w tych dwóch przypadkach powinni być wybrani nowi najemcy w drodze losowania- tłumaczy. – prezes jednak nie zgadza się z naszymi argumentami. Nie chce nas słuchać, czy spotkać się ze wszystkimi zainteresowanymi osobami.
Problem dotyczy rodzin mieszkających w trzech blokach przy ulicy Puscah 34, 36 i 38, gdzie jest ponad 140 mieszkań a garaży tylko 36.

- Chętnych jest dwa razy więcej niż boksów – mówi Mirosław Buczkowski, prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Żadna grupa mieszkańców nie może być uprzywilejowana, stąd wprowadzono losowanie i umowy na trzy lata. Wyłączone są z niego tylko osoby niepełnosprawne. Takie warunki są zapisane w regulaminie a także w umowach najmu. Mieszkańcy twierdzą, że w rozmowach obiecywano im co innego. Nigdzie nie jest to zapisane, więc będę się opierać na dokumentach.

Dodaje, że termin losowania zostanie przesunięty o kilka tygodni albo miesięcy. -Podpiszemy krótkie umowy z obecnymi najemcami, bo chce dać sobie czas na wyjaśnienie kilku kwestii. Wprowadzę zmiany do regulaminu, precyzując pewne zapisy, na przykład sposób wykorzystania garażu. Dotarły do mnie sygnały, że lokatorzy wyjechali za granicę i nie użytkują boksów, inni zrobili w nich magazyny czy warsztaty. Sprawdzamy to. Ci najemcy zostaną wykluczeni z udziału w losowaniu, jeśli zarzuty potwierdzą się. Zweryfikujemy też osoby niepełnosprawne, które mają prawo do garażu bez losowania. Muszą to być lokatorzy, którzy mają poważny problem z chodzeniem, czy też samodzielnym odśnieżeniem samochodu. Ich stan musi potwierdzać orzeczenie o niepełnosprawności.