1 z 28
Następne
Istne szaleństwo na kieleckich bazarach! Tłumy ludzi w kolejkach po tanie ubrania. Zewsząd słychać krzyki: "Po promo". Film i zdjęcia
"Po promo", "Po promo" - przekrzykiwali się sprzedawcy, a spódnice, spodnie, buty, czy torebki za 10, 20, czy 30 złotych, które można było "wygrzebać" w ogromnej ilości ubrań były wręcz rozchwytywane przez klientów. Zobaczcie na kolejnych zdjęciach, co można było kupić i za ile.