W niedzielę przed godziną 14 kieleccy policjanci zostali wezwani do katedry, bowiem miał tam przebywać dziwnie zachowujący się człowiek. Pojechali na miejsce, wylegitymowali zachowującego się nieco irracjonalnie 39-latka. Jak mówią, mężczyzna nie był groźny. Znaleźli natomiast przy nim porcję suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego, jak marihuana. Trwa wyjaśnianie sprawy.