I Korowód Wolontariatu w Kielcach. Przed ulicę Sienkiewicza przeszły setki osób [WIDEO, ZDJĘCIA]

I Korowód Wolontariatu w Kielcach. Przed ulicę Sienkiewicza przeszły setki osób

Przez centrum Kielc przeszedł I Korowód Wolontariatu. W tym radosnym wydarzeniu wzięło udział około 300 osób. Byli wśród nich zarówno wolontariusze, jak i sympatycy wolontariatu z Kielc i regionu. Maszerowały zarówno dzieci, jak i młodzież, i dorośli. ZOBACZCIE NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>> <script async defer class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/0000b4b1-99fe-eb21-491a-b154f5f888af,4798b342-ebcb-a64a-e415-eca054f70142,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1" ></script> <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https://www.facebook.com/echoswi/videos/476765272963251/&show_text=1&width=560" width="560" height="407" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allow="encrypted-media" allowFullScreen="true"></iframe> Korowód ruszył w czwartek, 5 grudnia, punktualnie o godzinie 12 spod pomnika Henryka Sienkiewicza. Wszyscy uczestnicy radośnie przeszli ulicą Sienkiewicza, śpiewając, agitując i promując wolontariat. Na czele barwnej grupy szły dzieciaki, które przyjechały albo ze swoimi rodzicami, albo po prostu z wychowawcami z przedszkola. Zakończenie korowodu miało miejsce w kinie Moskwa, gdzie uczestnicy obejrzeli krótki film dokumentalny „Jesteśmy rodziną brachu”. Organizatorami korowodu są Regionalne Centrum Wolontariatu, Diecezjalne Centrum Wolontariatu oraz Wolontariat Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Skąd pomysł na zorganizowanie takiego marszu? - To niepowtarzalna okazja, żeby radować się Międzynarodowym Dniem Wolontariusza, który przypada właśnie dziś. Taki kolorowy, młodzieżowy korowód jest fantastyczną okazja do uczczenia tego święta – mówiła Magdalena Kowalska, koordynator wolontariatu w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach. Jakie nastroje towarzyszyły wolontariuszom? - Dobre! Chłodno jest ale serca są gorące – uśmiechała się pani Magdalena.