To spektakl „Kuuki” teatru tańca Japan Union of Theatre Companies for Children and Young People . - Szczególny i specyficzny, bo przygotowywany pod odbiorcę bardzo małego. Charakteryzuje się tym, że to, co widzimy na scenie niekoniecznie jest przyczynowo-skutkowe. Dramaturgia została odpowiednio dobrana do wieku, maluchy uczestniczą w przedstawieniu. Towarzyszą im rodzice, sytuacja jest bardzo intymna, ponieważ łączna liczba widzów to około 20-30 osób. Myślę, że to dobre warunki jak na pierwszy kontakt z teatrem, który może zostać w sposób pozytywny odebrany przez dziecko - mówi Robert Drobniuch, dyrektor Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”, który sam na spektakl przyszedł z córką Zosią.
Najmłodsi widzowie różnorodnie reagowali na to, co dzieje się na scenie. Kilkoro dzieci od początku śmiało przechadzało się między aktorkami, zaczepiając je i reagując na to, co dzieje się na scenie. Inne maluchy, początkowo onieśmielone, z czasem nabierały pewności siebie i z coraz większym zainteresowaniem bacznie śledziły rozwój wydarzeń. Użyte przez aktorów rekwizyty okazały się ogromną atrakcją, która przyciągnęła chyba wszystkie zgromadzone maluchy. Reakcje dzieci były tak entuzjastyczne, że rodzice nie kryli zdziwnienia. - Przyznam szczerze, że spodziewałam się tu dużego hałasu, tymczasem wszystkie dzieci są grzeczne, spokojne, zaangażowane. Córka z początku oglądała spektakl, siedząc na moich kolanach, ale w końcu sama odważyła się dołączyć do pozostałych. Dzieci są spokojne, myślę, że duża w tym zasługa kojącej muzyki, która na nas wszystkich działa bardzo odprężająco. Tu jest sto razy lepiej niż w bawialni - mówiła Agata Patrzałek, mama dwuletniej Hani.
Festiwal trwać będzie jeszcze przez następne dwa weekendy sierpnia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?