Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Henryk Dłużewski, 102-latek z Kielc gwiazdą ogólnopolskiej kampanii na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości

/elle/
Henryk Dłużewski, 102-letni już mieszkaniec Kielc, został twarzą ogólnopolskiej kampanii telewizji History. Twarz znanego architekta znalazła się w spotach, na billboardach i plakatach w całej Polsce w ramach akcji prowadzonej z okazji 100-lecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości.

Kampania „Piękny wiek” telewizji History rusza 23 sierpnia. Do udziału w niej zaproszono siedmiu stulatków; obok pana Henryka pojawili się też mieszkańcy Gdyni, podwarszawskich Marek, Katowic, Zgierza, Siedlec i Krakowa. Wszyscy podzielili się historiami ze swojego życia, które toczyły się na tle burzliwych dziejów współczesnej Polski. Stulatkowie wzięli też udział w sesji portretowej autorstwa znanego fotografa, Szymona Szcześniaka.

Projekt skupia się na celebrowaniu ważnych momentów z najnowszej historii Polski, pokazanych przez pryzmat życia zwykłych-niezwykłych Polaków. Oprócz filmów i materiałów graficznych w ramach akcji powstała też nowa wersja piosenki „Dzień dobry Polsko” w wykonaniu Dominika Grabowskiego, lepiej znanego jako raper Doniu z zespołu Ascetoholix. Artysta napisał nowy tekst, który wpisuje się w tematykę obchodów 100-lecia niepodległości. Do utworu powstało również wideo, które będzie emitowane na antenie telewizji HISTORY od 1 października.

Henryk Dłużewski jest postacią znaną w Kielcach i całym regionie. Zasłynął nie tylko jako projektant mnóstwa pomników, ale także za sprawą jego niecodziennych - biorąc pod uwagę wiek - zajęć. Historię pana Henryka na łamach Echa Dnia opisywaliśmy niejednokrotnie - wiele też było okazji do rozmów - o przeszłości i nie tylko.

- Urodziłem się w Jelonce, w powiecie lipskim. Ukończyłem Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii w Zambrowie, a następnie rozpocząłem studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na kierunku leśnictwo. Studiowałem też na Wydziale Budownictwa Przemysłowego Politechniki Warszawskiej i tam rozpocząłem moją przygodę z architekturą - wspominał przy okazji urodzin Henryk Dłużewski. Mówił wówczas także o wydarzeniach historycznych.

- Doskonale pamiętam uroczystości pogrzebowe marszałka Józefa Piłsudskiego, które miały miejsce w maju 1935 roku. Widziałem kondukt, w którym niesiono trumnę podczas transportu ciała do Krakowa - opowiadał.

Pan Henryk jest autorem projektów wielu budynków, które wciąż stoją na terenie całej Polski. Można je zobaczyć w Stalowej Woli, Częstochowie czy Małej Panwi. W Kielcach również znajduje się sporo obiektów jego autorstwa - zaprojektował na przykład dom handlowy "Tęcza" czy fabrykę znanej niegdyś "Kielczanki" produkującej słodycze. Jest też autorem koncepcji aż 22 pomników.

- Najbardziej związany jestem z pomnikiem pułkownika Wiktorowskiego, który można zobaczyć w Klimontowie. Do grona moich ulubionych monumentów z pewnością zaliczyłbym również pomnik oddziału partyzanckiego Armii Krajowej "Spaleni", stojący w Sędziszowie - mówił Henryk Dłużewski.

Przy okazji kolejnego spotkania pan Henryk zdradził nam, że od zawsze fascynowały go piękne samochody - pierwszy kupił już grubo po czterdziestce, ale tylko dlatego, że wcześniej trudno było dostać jakiekolwiek auto. Co ciekawe, tuż po setnych urodzinach stulatek zaprosił naszą dziennikarkę, Paulinę Baran, na przejażdżkę swoim Wartburgiem 353 z 1984 roku, którego kupił jeszcze przed 70-tką. Jakiś czas później sprzedał jednak auto, ponieważ zdecydował, że czas przesiąść się na fotel pasażera.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto