Zakupy w czasach PRL-u nie były łatwą sprawą. Ogromne kolejki na ulicach przed sklepami, komitety kolejkowe, kilkugodzinne stanie po towar, kiedy nie było oczywiste, że na pewno go zdobędziemy. Ale czy przez całą epokę PRL-u (lata 1947 - 1989) tak było? Jak wyglądały sklepy w tamtych czasach. Część społeczeństwa już nawet nie pamięta tych czasów, a część zna je tylko z opowiadań rodziców i dziadków.
Starsi kielczanie na pewno doskonale pamiętają czasy kiedy to miejskie targowisko mieściło się przy ulicy Bodzentyńskiej a domy towarowe "Puchatek", "Tęcza" czy "Katarzyna" były oblegane. Delikatesy "Turysta" przy ulicy Sienkiewicza i osiedlowe supersamy. Małe osiedlowe warzywniaki i kiosku RUCH-u, przed którymi po gazety ustawiały się kolejki. Dziś te obrazki zostały tylko w pamięci i na archiwalnych zdjęciach. Wielkie galerie handlowe, w których możemy kupić dosłownie wszystko, zajęły miejsce tamtych wyjątkowych i niepowtarzalnych sklepów. Zobaczcie w galerii jak wyglądały zakupy kielczan.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?