Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giełda staroci trwa w kieleckiej Galerii Korona

red
Prawdziwą furorę na giełdzie robił zabytkowy patefon, który powstał w pierwszej dekadzie XX wieku. Wystawił go Krzysztof Ostrowski z Lublina. Odtwarzacz kosztuje 1300 złotych, choć dla pasjonatów zarówno muzyki, jak i antyków, z pewnością będzie bezcenny.
Prawdziwą furorę na giełdzie robił zabytkowy patefon, który powstał w pierwszej dekadzie XX wieku. Wystawił go Krzysztof Ostrowski z Lublina. Odtwarzacz kosztuje 1300 złotych, choć dla pasjonatów zarówno muzyki, jak i antyków, z pewnością będzie bezcenny. Dawid Łukasik
W Galerii Korona na miłośników antyków czeka nie lada gratka. Od piątku do niedzieli można tam odwiedzić giełdę staroci. Na stoiskach znajdujących się w atrium, na poziomie minus 1, kupimy niemal wszystko - od sztućców, poprzez naczynia, a na zabytkowych meblach kończąc.

Mimo że galeria handlowa to raczej nietypowe miejsce na sprzedaż starych przedmiotów, klienci przyjęli ten pomysł dość entuzjastycznie.

- Zainteresowanie jest naprawdę spore. Galerie handlowe to fajna alternatywa dla małych sklepików i giełd organizowanych na świeżym powietrzu. W Galerii Korona jesteśmy po raz pierwszy, ale dotychczas odwiedzaliśmy już inne centra handlowe. Liczymy na to, że impreza będzie organizowana cyklicznie - mówił Krzysztof Ostrowski, który do Kielc przyjechał z Lublina.

Na giełdzie można było znaleźć przedmioty stare, ale i te wykonane na bazie starych. Były to na przykład wielofunkcyjne patery, czyli przetopione szklane butelki, którym podarowano drugie życie.
- Tego rodzaju przedmioty wykonujemy już od 7 lat, głównie dla firm z Polski i Skandynawii, które zajmują się aranżacją wnętrz. Są to nietypowe dekoracje, które z pewnością intrygują - mówiła Magdalena Mańczyk z Bytomia.

Prawdziwą perełką giełdy z pewnością można określić zabytkowy patefon, który znaleźliśmy na stoisku Krzysztofa Ostrowskiego. Zabytkowy odtwarzacz powstał w pierwszej dekadzie XX wieku. W przeciwieństwie do swojego następcy, który produkowany był nieco później, ma on tubę schowaną wewnątrz konstrukcji, co pozwala na regulację głośności. Kosztuje 1300 złotych, choć dla pasjonatów zarówno muzyki, jak i antyków, z pewnością będzie bezcenny.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto