Gdzie w Kielcach najczęściej oblewany jest egzamin na prawo jazdy? Te miejsca to prawdziwe pułapki na przyszłych kierowców

Wykłady z teorii, jazdy po placu manewrowym i mieście z instruktorem, później egzaminy teoretyczny i wreszcie praktyczny. O ile w Kielcach z teorią radzi sobie ponad 50 procent zdających , to już egzaminem praktycznym nie jest tak różowo – zdaje go około 30 procent kursantów. Jakie są tego powody?

Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć razem z Arturem Plutą, właścicielem Szkoły Jazdy Enigma w Kielcach.
Wspólnie przejechaliśmy trasę egzaminacyjną by wskazać najtrudniejsze miejsca dla zdających egzamin. Niektóre z nich to prawdziwe pułapki na kierowców.

Postaram się przedstawić błędy, które popełniają kursanci podczas jazd egzaminacyjnych

– mówi Artur Pluta.

Jak zgodnie mówią kierowcy i ci, którzy o uprawnienia dopiero się starają, egzamin na prawo jazdy jest jednym z trudniejszych z jakim trzeba się zmierzyć. Nawet najlepiej przygotowanych może pokonać stres. Choć, jak mówią fachowcy im lepiej się nauczymy na kursie tym mniej nerwów podczas testu, czy w czasie jazdy egzaminacyjnej.

Aby otrzymać upragnione prawo jazdy musimy zmierzyć się z dwuetapowym egzaminem. Na początek teoria. Test rozwiązuje się przed komputerem, odpowiadając na losowe pytania pochodzące z bogatej bazy. I jak się okazuje wcale nie łatwo przez niego przebrnąć, wciąż wiele osób nie radzi sobie. Bywają tacy, którzy do tego sprawdzianu podchodzą kilka, bądź kilkanaście razy. Część z nich zjadają nerwy, inni przychodzą nieprzygotowani. Wniosek i rada od fachowców: trzeba się uczyć i trenować. W Internecie jest mnóstwo symulatorów, które mogą pomóc w przygotowaniu do egzaminu teoretycznego.

Zdawać można dowolną ilość razy. Każda próba to jednak wydatek. Dopiero sukces "na teorii" daje możliwość przystąpienia do egzaminu praktycznego. Tu znowu mamy dwa etapy - próbę na placu manewrowym i jazdę po mieście. Są kandydaci, którzy zdają egzamin praktyczny przy pierwszym podejściu, innym potrzeba kilku lub więcej prób.