Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Furmanów. Pozostałości wielkiego pieca

d.
LGD "U źródeł" (z archiwum ROTWŚ)
Na wieżę XIX-wiecznych zakładów hutniczych w Furmanowie wjeżdżała winda z wsadem wielkopiecowym, zwanym w owych czasach gichtą. Z kilkunastometrowej wysokości rudy żelaza, węgiel i topniki wsypywane były do paleniska. Po windzie i piecu nie ma już śladu - przetrwała wieża gichtociągowa.

Do Furmanowa warto wyruszyć z Końskich niebieskim szlakiem prowadzącym do Skarżyska-Kamiennej. Trasa ma niespełna 15 kilometrów. Po drodze, w Starej Kuźnicy odwiedzimy najstarszą w Polsce kuźnię wodną.
Dawny zespół wielkopiecowy położony jest nad rzeką Czarną, w północnej części gminy Stąporków. Zmotoryzowani turyści dojadą tam z Końskich drogą krajową 42, skręcając w Odrowążu na Niekłań. Wieżę gichtociągową widać z daleka. Z zakładów wzniesionych w latach 1830-1835, przebudowanych w drugiej połowie XIX wieku, zachowały się również cztery ceglane budynki fabryczne, ogrodzenie oraz elementy systemu piętrzącego i doprowadzającego do fabryki wodę z Czarnej. Z energii wodnej korzystały m.in. windy służące do podnoszenia wsadu na górną kondygnację wieży.

Wielki piec w Furmanowie, jeden z największych w Zagłębiu Staropolskim, czynny był do 1907 roku. Produkowane tutaj żelazo trafiało do fryszerek w Furmanowie, Niekłaniu Wielkim i Małym oraz Wąglowie. Teren, na którym znajdują się zabytkowe obiekty, należy dziś do zakładu metalowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto