To była już trzecia edycja festiwalu. Podobnie jak poprzednie przyciągnęła prawdziwe tłumy. Na dachu centrum hadlowego bawiło się mnóstwo młodzieży, ale także wiele rodzin z dziećmi. - Uczestniczymy w tej zabawie od samego początku. To ogromna frajda bawić się w tych kolorach, widzieć je na sobie nawzajem. Świetna sprawa - komentowała Patrycja Szymoniak, która na festiwal przyszła wraz z dziećmi Klaudią i Kamilem. W kolorowym proszku spotkać można było nie tylko ludzi. Marysia z Kielc na przyjazd na festiwal namówiła mamę i wzięła kotka. - Nie chciałam go zostawiać samego w domu, a że mam urodziny to mama się zgodziła - opowiadała.
Jeszcze zanim zorganizowano pierwszy wystrzał, większość osób już obsypywała się barwnym proszkiem. Był wszędzie - na ciele, ubraniach, we włosach, na twarzach uczestników. Niektórzy mieli na sobie całą paletę barw, inni konsekwentnie starali się prezentować wyłącznie w jednym kolorze.- Wybraliśmy różowy, bo jest zdecydowanie najładniejszy - mówili Klaudia i Adrian, którzy na imprezę przyjechali z Buska-Zdroju.
Piękna chmura barw pojawiła się na niebie o godzinie 16:30. Wtedy też po wspólnym odliczaniu wystrzelono pierwszą partię kolorowego pyłu. Nie brakowało wspólnych okrzyków, wiwatów i tańców. Atmosferę podkręcała dynamiczna koncertowa muzyka.
Atrakcji było więcej. Młodzież odpoczywała na sofach w specjalnie przygotowanej strefie wypoczynku, mogła odświeżyć się przy wodnych kurtynach czy pobujać na huśtawkach.
- Pogoda dopisała, ludzie też. Po raz kolejny w imprezie uczestniczą tłumy. Bardzo się cieszymy, że festiwal się u nas przyjął i interesuje się nim tak wiele osób - mówił Mariusz Duraziński, organizator.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?