Festiwal Kolorów w Kielcach. Młodzież bawiła się na dachu Galerii Korona

Wielka impreza z muzyką i kolorowym proszkiem, którym obsypują się uczestnicy zabawy ściągnęła w niedzielę do stolicy województwa prawdziwe tłumy młodzieży, szczególnie gimnazjalistów.

Zabawa w chmurze kolorów
Festiwal Kolorów to popularna zabawa organizowana w miastach w Polsce i na świecie. Polega na wyrzucaniu w górę przez tysiące ludzi różnokolorowych proszków, które tworzą wielką chmurę barw. W Kielcach Festiwal organizowany jest po raz czwarty, specjalnie dla uczestników wydarzenia na dachu Galerii Korona wybudowana została wielka scena. Dziki tłum bawił się przy muzyce najlepszych kieleckich didżejów.

Najbardziej kolorowy dzień w mieście
Na dach Galerii Korona w Kielcach przybyło mnóstwo ludzi. O umówionych godzinach po wspólnym odliczaniu kielczanie wyrzucali w tym samym momencie różnokolorowy proszek. Efekt był niesamowity. W barwnej mgle bawił się dziki tłum, a kolorowy pył był wszędzie - na twarzach, włosach i ubraniach przybyłych. Nie brakowało wspólnych okrzyków, wiwatów, tańców, mężczyźni podrzucali kobiety do góry, dziewczyny przytulały się i całowały, mnóstwo osób robiło sobie selfie i wysyłało snapy, czyli krótkie filmiki pokazujące, jak się bawią.

Pogoda sprawiła niespodziankę
Gorącą atmosferę podkręcała nie tylko energetyczna muzyka ale też pogoda. Około południa padał rzęsisty deszcz ale chwilę przed pierwszym wyrzutem kolorowego proszku, o godzinie 16, wyszło piękne słońce, które towarzyszyło szalejącej młodzieży do samego końca imprezy, czyli do godziny 19.

Ludzie zszokowani...
W związku z Festiwalem Kolorów, wieczorem ulice Kielc wyglądały niesamowicie. Można tu było spotkać mnóstwo osób, niekoniecznie przypominających istoty ludzkie, co wielu przechodniów wprawiało w osłupienie.