- Miejski szalet okazał się pułapką dla osiemdziesięcioletniej kobiety, która chciała z niego skorzystać. W toalecie zatrzasnął się zamek, a kobieta została w niej uwięziona na kilkadziesiąt minut. Na szczęście, ktoś przechodził obok, usłyszał głośny krzyk, płacz tej kobiety i zawiadomił straż miejską. Nasi funkcjonariusze troszeczkę męczyli się z tym zamkiem, niemniej jednak uwolnili staruszkę, która wymagała interwencji medycznej, ponieważ w tej "blaszanej pułapce" było ponad 40 stopni - opowiadała Maria Plutka.
Libacja w szalecie, strażacy w akcji
Jakiś czas temu strażnicy dostali też zgłoszenie dotyczące tego, że ludzie nie mogą skorzystać z publicznej toalety, bo drzwi są zamknięte. - Jak się okazało, trzy osoby urządziły sobie tam libację alkoholową. Dwóch mężczyzn udało się wyprosić z tego obiektu, natomiast z kobietą, która okazała się osobą poszukiwaną, strażnicy musieli prowadzić długie negocjacje - przyznaje rzeczniczka straży miejskiej.
Kolejna interwencja strażników dotyczyła bezdomnych. Okazało się, że chcieli oni spędzić noc w szalecie, ale zamek tak się zatrzasnął, że konieczna była interwencja straży pożarnej, która go "rozpruła" i uwolniła dwóch bezdomnych.
Kanapa w kanałach
Ciekawe rzeczy "dzieją się" też... w kanałach. Jak wyjaśnia Ziemowit Nowak - rzecznik prasowy Kieleckich Wodociągów, ludzie potrafią wrzucać tutaj rzeczy, o których "nie śniło się filozofom".
- Kiedyś do naszej oczyszczalni w Sitkówce przypłynęła kanapa, którą ktoś wrzucił do studzienki kanalizacyjnej - mówi Ziemowit Nowak
Rzecznik Kieleckich Wodociągów zaznacza, że toaleta to nie śmietnik. - Jedyną rzeczą, którą można do niej wrzucać jest papier toaletowy. Niestety urządzenia, które mamy w oczyszczalniach ścieków wyłapują takie "niefajne rzeczy, jak patyczki higieniczne, pampersy, a nawet części ubrań - wylicza Ziemowit Nowak.
Jakie ilości papieru toaletowego, mydła czy płynów są średnio zużywane w miejskich toaletach? Wyjaśnia Maciej Libudzic, kierownik Działu Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Kieleckim ratuszu.
- Bieżącym utrzymaniem szaletów zajmuje się wybrana w przetargu firma prywatna, która statystycznie we wszystkich szaletach wykorzystuje miesięcznie 20 mydeł pięciolitrowych antybakteryjnych, 70 worków papieru (12 rolek w worku), 2 pudła ręczników papierowych, 20 chlorów pięciolitrowych, 30 pięciolitrowych płynów do czyszczenia. Na kieleckim Rynku, w Parku Miejskim oraz na ulicach Żelaznej, Sienkiewicza i Sandomierskiej znajdują się na stałe osoby do obsługi, są to szalety po gruntownych remontach i malowaniu. W okresie letnim czas pracy szaletów jest wydłużany do godziny 23 ze względu na imprezy plenerowe głównie na Rynku, w Parku Miejskim i na ulicy Sienkiewicza. W pozostałym okresie szalety czynne są do godziny 20.
Lokalizacje miejskich szaletów w Kielcach:
1. Ulica Karczówkowska (nowy wolnostojący) przeznaczony głównie dla turystów odwiedzających Karczówkę i Ogród Botaniczny czynny w sezonie.
2. Ulica Ściegiennego koło cmentarzy (wolnostojący) przeznaczony głównie dla odwiedzających cmentarz.
3. Ulica Szarych Szeregów (wolnostojący)
4. Ulica Seminaryjska (wolnostojący)
5. Ulica Wesoła (wolnostojący)
6. Ulica Krakowska (wolnostojący) głównie dla osób odwiedzających Kadzielnię czynny w sezonie
7. Ulica Okrzei (wolnostojący) oraz z bieżącą obsługą szalety murowane:
8. Rynek
9. Ulica Zelazna
10. Ulica Sienkiewicza
11. Park Miejski
12. Ulica Sandomierska
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?