- Od początku istnienia „spodka” przed wejściem do budynku wisiał zegar. A pasażerowie, którzy spieszyli się na autobus widzieli z daleka, która jest godzina, nie musieli patrzeć na swój z zegarek na ręce czy na komórkę, co jest utrudnione, gdy człowiek niesie bagaż i się spieszy. Brakuje tego zegara , mam nadzieje, że wróci – mówi Czytelnik.
Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach przyznaje, że zegar nie był przewidziany w projekcie modernizacji.
- Docierają do nas głosy o braku zegara przed wejściem do dworca oraz na peronach. Projektant nie przewidział go przed budynkiem- tłumaczy dyrektorka. - Nie wykluczam, że zostanie zamontowany, ale na pewno nie będzie to w tym roku. Pewnie będą się pojawiać także inne uwagi, będziemy je zbierać i rozważymy, co rzeczywiście jest jeszcze potrzebne.
Dodaje, że na peronach są zegary oraz w głównej hali dworca. Są to urządzenia elektroniczne.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?