93 tysiące złotych straciła oszukana 85-latka z Kielc. W środę zadzwoniła do niej kobieta podająca się za synową. Mówiła, że pilnie potrzebuje pożyczyć gotówkę. - Seniorka dała się oszukać. Spakowała 93 tysiące złotych i przekazała nieznanemu mężczyźnie – relacjonował młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Dopiero następnego dnia 85-latka skontaktowała się z synem. Wtedy na jaw wyszło, że została oszukana.
W czwartek kieleccy stróże prawa dostali również zgłoszenie o oszukanej 90-latce. Do kobiety zadzwonił człowiek podający się za policjanta. Twierdził, że w mieście grasują włamywacze i seniorka powinna powierzyć swe oszczędności na przechowanie policji. Kobieta uwierzyła i stosując się do poleceń rzekomego policjanta, wyrzuciła przez okno reklamówkę z 30 tysiącami złotych.