W sobotę na giełdzie w Kielcach mogliśmy kupić krajalnicę do chleba z napędem korbkowym, posiadającą regulację grubości kromki. Porządnie wykonany zestaw i teraz sprawdziłby się w kuchni doskonale. Na uwagę zasługiwała kolekcja hebli, jeden z nich miał 130 lat i wciąż sprawiał wrażenie gotowego do pracy ciesielskiej.
Giełda kolekcjonerska w Kielcach. Słupek graniczny i legendarny hełm
Uwagę przechodniów zwracał słupek granssiczny, niestety nie udało się ustalić z jakiej granicy i z jakiego dokładnie okresu pochodzi. Dużym zainteresowaniem cieszyły się przedmioty wykonane z unikalnych materiałów. Jedną z nich były na pewno szachy z onyksu, minerału rzadko występującego naturalnie na terenie Polski. Wystawiono też figurki z kości słoniowej oraz ciosów morsa. Jeśli chodzi o rzeczy związane z wojskiem to na pewno ciekawy był żołnierski hełm M1, ikona amerykańskiego militaryzmu, znany z wielu filmów z Hollywood.
Nie brakowało również monet, zegarów, mosiężnych drobiazgów. Kilku sprzedawców miało wiekowe telefony z bakelitu. Ze starej elektroniki były jeszcze radia, magnetofony oraz dwie perełki - stary gramofon Bambino, oraz kompletny zestaw fotograficzny Argus w stylowej walizce. Ten ostatni kosztował aż 2,5 tysiąca złotych.
Zobacz także relację z giełdy:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?