8-letni Cyprian z Kielc cierpi na padaczkę. Znów potrzeba jest pomoc!
Od wielu lat rodzice chłopca robią wszystko, by wydostać go z piekła padaczki. Niestety, po latach spokoju w oddali znów słychać grzmot... Wynik badania EEG niepokoi lekarzy - konieczne jest pilne badanie w klinice, w której operowano Cypriana, bo choroba może wrócić! Rodzice proszą o pomoc.
- Tej nocy, gdy miał przyjść na świat, nad miastem rozpętała się przeraźliwa burza. Pioruny waliły jak oszalałe. 30 lipca 2013 roku na świat przyszedł Cyprian. Jednak ta burza w jego życiu się nie zakończyła, a pioruny - o wiele bardziej niebezpieczne niż te w dzień jego narodzin - zaczęły strzelać w jego główce – wspominają rodzice chłopca.
Straszna diagnoza
Gdy Cyprian miał dwa tygodnie, niepokój rodziców zwróciło dziwne postękiwanie. Nagrali to, by pokazać lekarzowi. Napady zgięciowe - te słowa wzbudziły przerażenie. Na szczęście zastosowane leki zaczęły działać i ataki ustąpiły. Zostawiły, niestety, pierwsze ślady w główce maluszka. Cyprian miał półtora roku, gdy z jednego ataku zaczęły się mnożyć kolejne, coraz mocniejsze. Dopiero wtedy padła diagnoza: padaczka. Szybko okazało się, że lekooporna, czyli taka, na którą nie działają żadne lekarstwa. Rozwiązanie było tylko jedno – operacja.
Pomagał sam Robert Lewandowski
W akcję pomocy włączyło się mnóstwo osób, w tym sam Robert Lewandowski, który na jego leczenie przekazał w 2016 roku 100 tysięcy złotych. - Dzięki Waszej pomocy, Darczyńców o wielkich sercach, ludzi, których wzruszył los Cyprianka, chłopiec trafił do Schon Klinik - kliniki, specjalizującej się w leczeniu najcięższych form padaczki. Być może część z Was pamięta poprzednie zbiórki na Siepomaga, które odbyły się w 2016 roku - pierwszą na przeprowadzenie diagnostyki przedoperacyjnej i drugą, na operację. Ognisko padaczkowe, które znajdowało się w mózgu chłopca, zostało odcięte od pozostałej części. To był jedyny sposób, by powstrzymać chorobę – podkreślają rodzice Cypriana.
Operacja odbyła się w listopadzie 2016 roku. Cyprianek po operacji stał się zupełnie innym dzieckiem. W końcu zaczął się rozwijać. - Cały czas jestem pod opieką lekarzy, terapeutów, logopedów. W ubiegłym roku poszedł już do pierwszej klasy, cały czas robi postępy i idzie do przodu – dodają.
Wydawało się, że chorobę udało się pokonać. Niestety, ostatnie badania pokazały niepokojące wieści. Cyprianek był ostatnio na wizycie kontrolnej u neurologa Marka Bachańskiego. Doktor, po przeanalizowaniu ostatnich zapisów EEG głowy, zauważył wyładowania w lewej części mózgu, których teoretycznie po operacji nie powinno być. Lekarz nakazał przeprowadzić kontrolę w Schon Klinik, w miejscu, gdzie odbyła się operacja. Lekarze sprawdzą, czy czasem nie tworzy się tak zwane lustrzane odbicie, przechodzące od prawej części mózgu.
Pomóżmy
- Tylko wiedza i doświadczenie lekarzy z Schon Klinik pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy choroba wróciła i powstrzymać jej atak! Ponownie musimy zwrócić się do Was o pomoc... Oprócz wpłaceniu depozytu do kliniki konieczne będą dodatkowe koszty - Cyprianek musi przejść rezonans magnetyczny, EEG, trzeba zapłacić za dojazd i pobyt w Niemczech, do tego koszt rehabilitacji i wizyt. Im wcześniej uda nam się pomóc Cypriankowi, tym większe ma szanse na zdrowie. Nie pozwólmy, by burza w jego główce rozbrzmiała ponownie – proszą rodzice.
Aby pomóc Cypriankowi ponownie pokonać chorobę wystarczy wejść na stronę zbiórki - KLIKNIJ TUTAJ – i wpłacić dowolną kwotę. Pomóżmy!
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?