Wiele badań sugerowało już istotny związek między jedzeniem mięsa i zwiększonym prawdopodobieństwem rozwoju niektórych rodzajów nowotworów. W ślad za wytycznymi światowymi również polscy eksperci zalecili ograniczenie spożycia tego produktu.
Według zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia (dziś NIZP – PZH) prawidłowa, prozdrowotna dieta powinna uwzględniać nie więcej niż pół kilograma mięsa tygodniowo, przy czym liczba ta dotyczy jego postaci surowej.
W nowych pracach przeprowadzonych przez Uniwersytet Oksfordzki udało się właśnie potwierdzić, że osoby ograniczające mięso i inne produkty zwierzęce rzadziej zapadają na nowotwory jako takie.
Aby określić związek między różnym poziomem spożycia mięsa na prawdopodobieństwo zdiagnozowania raka, poddano analizie dane 472 377 osób z bazy UK Biobank, zbierane na przestrzeni 11,4 lat. Początkowo u żadnego uczestników, którymi były osoby w wieku 40-70 lat, nie stwierdzono choroby nowotworowej. Z biegiem lat rozwinęła się ona u 54 961 osób.
Polecamy także:
Na podstawie składu diety każdego z uczestników zakwalifikowano do jednej z grup, po czym oszacowano zagrożenie zachorowaniem na najczęściej występujące nowotwory w porównaniu z mięsożercami – tak zdefiniowano osoby jedzące czerwone i białe mięso, w tym również przetworzone w postaci wędlin, częściej niż 5 razy w tygodniu.
Gotuj smacznie i zdrowo!
Oto wyniki, jakie otrzymano: