- Są miejsca, gdzie obie ulice są oddalone od siebie dosłownie o kilkanaście metrów, a mimo tego nie ma pomiędzy nimi łącznika w osiedlu Na Stoku. Kiedyś był tu taki dziki przejazd ale został zlikwidowany i kierowcy od lat muszą objeżdżać osiedle, nadrabiając kilometry, aby przedostać się do ulicy Radomskiej – mówią mieszkańcy.
W ich imieniu interpelację w tej sprawie do władz miasta złożył radny Marcin Stępniewski (Prawo i Sprawiedliwość). Władze Kielc widzą jednak wady proponowanego rozwiązania, choćby takie, że połączenie obu ulic może spowodować wzrost natężenia ruchu samochodowego w osiedlach mieszkaniowych, co nie byłoby korzystne dla mieszkańców.
Zastępca prezydenta Kielc Bożena Szczypiór wyjaśnia, że ulica Radomska jest drogą krajową (numer 73), co powoduje konieczność ograniczenia jej dostępności. - Połączenie obu ulic, z których każda pełni inna funkcję w układzie komunikacyjnym miasta jest niezasadne i może powodować zwiększenia natężenia ruchu na ulicach obsługujących osiedla mieszkaniowe - informuje.
W przyszłości może jednak powstać inne rozwiązanie usprawniające ruch w tej części Kielc.
W projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego teren między ulicami Warszawską, Radomską, Sikorskiego i północną stroną Doliny Silnicy w układzie komunikacyjnym północnej części miasta przewidziano połączenie poprzez węzeł drogowy ulicy Sikorskiego z zachodnia jezdnią ulicy Radomskiej.
- Wdrożenie takiego rozwiązania wymaga rozbudowy ulicy Radomskiej do parametrów drogi dwujezdniowej. W kontekście rozpoczętych prac projektowych nad przebiegiem wschodniej obwodnicy Kielc nie można wykluczyć wykorzystania ciągu drogi krajowej numer 73 w omawianym obszarze. Do czasu wypracowania ostatecznych rozwiązań przebiegu obwodnicy wraz z lokalizacją węzłów podejmowanie działań inwestycyjnych jest niewskazane – wyjaśnia zastępczyni prezydenta Kielc.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?