Czy dojdzie do sprzedaży dawnego budynku Uniwersytetu Jana Kochanowskiego przy ulicy Leśnej w Kielcach? Radni są podzielni

Urząd Miasta jest właścicielem budynku od 2015 roku, kupił go od uczelni za 8,8 miliona złotych. Do gmachu miał się wprowadzić Kielecki Park Technologiczny, który zamierzał urządzić tu kolejny inkubator technologiczny dla młodych przedsiębiorców. Planu nie udało się zrealizować, ponieważ zabrakło pieniędzy. Miasto nie otrzymało unijnego dofinansowania na ten projekt.

Kolejnym pomysłem poprzedniego prezydenta było remontowanie budynków na koszt miasta i przeniesienie tu wydziałów Urzędu Miasta zlokalizowanych przy ulicach Szymanowskiego i Strycharskiej. Wykonano ekspertyzę stanu budynku, zlecono projekt remontu, ogłoszono nawet przetarg na wykonanie przebudowy, ale oferty były zbyt drogie. Remont więc ograniczono tylko do piwnic znajdujących się w budynku położonym tuż przy chodniku ulicy Leśnej. Prace wykonano i tam przeniosło się archiwum Wydziału Komunikacji. Zrezygnowano z przebudowy i remontu pomieszczeń na piętrach.

Potem pojawiła się nowa koncepcja - wyburzenia gmachu i postawienia nowoczesnego biurowca. Wojewódzki konserwator zabytków nie wydał jednak zgody na rozbiórkę argumentując, że budynek jest częścią zabytkowego układu urbanistycznego miasta. Prezydent Bogdan Wenta wrócił jednak do koncepcji przeniesienia na Leśną części wydziałów Urzędu Miasta, między innymi Komunikacji i wybudowania dużej sali do obsługi interesantów. Jednak i ten plan nie został zrealizowany z powodu olbrzymich kosztów remontu i adaptacji na potrzeby urzędu, które są szacowane na 20 milionów złotych.

Stanowisko radnych w sprawie sprzedaży nie jest pewne, radni są podzielni w tej kwestii. Komisja Ładu Przestrzennego negatywnie zaopiniowała projekt uchwały.

Część radnych uważa, że wydziały ratusza są zbyt rozproszone po mieście między innymi przy ulicy Szymanowskiego i Strycharskiej i dla wygody mieszkańców powinny zostać przeniesione na Leśną, w pobliże głównej siedziby magistratu. Po wyprowadzce urzędników można by sprzedać budynek przy Strycharskiej. Jednak prezydent uważa, że to właśnie ten gmach należy rozbudować. Radni chcą uzyskać na sesji informacje o tych planach i dopiero wtedy podejmą decyzję czy należy sprzedać gmach przy Leśnej czy lepszym rozwiązaniem będzie jego modernizacja.

Sprzedaż dotyczyłaby tylko budynku znajdującego się w głębi, wraz z parkingiem - w trybie przetargu nieograniczonego. Teren, który znajduje się od frontu ulicy Leśnej, tuż przy chodniku zostanie w rękach miasta. Tutaj jeszcze w poprzedniej kadencji wyremontowano jedną kondygnację i przeniesiono ratuszowe archiwum.

Nieruchomość nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W budynku można urządzić lokale usługowe, handlowe a część przeznaczyć na mieszkania.