Czy dojdzie do budowy parkingu na torami przy dworcu PKP w Kielcach? Dlaczego jeszcze nie ruszyła? Miasto nie ma pieniędzy

Budowa parkingu nad torami na dworcu kolejowym w Kielcach według pierwszych założeń miała się zakończyć w... 2021 roku, a tymczasem nie ma nawet projektu. W 2018 roku miasto przygotowało koncepcję budowy parkingu i od tego czasu przygotowania niewiele się posunęły. Dlaczego ?

-Przypominam, że w sierpniu 2020 roku popisaliśmy porozumienie z PKP PLK, na mocy którego ta spółka, do której należy torowisko ma przejąć dalsze przygotowania do budowy parkingu. My będziemy pokrywać część kosztów – przypomina Bożena Szczypiór wiceprezydentka Kielc. - Wszystko, co było po naszej stronie wykonaliśmy i przekazaliśmy PKP PLK. Ostatnie uzgodnienia były jesienią i dotyczyły one specyfikacji przetargu na wykonanie koncepcji modernizacji torowiska wraz z budową nad nim platformy do parkowania. Dla nas kluczowe jest ujęcie w tym dokumencie miejsca posadowienia podpór przyszłego parkingu. Bez tego nie można ruszyć z dalszymi pracami. Teraz ruch jest po stronie PKP PLK. Czekamy na ogłoszenie przetargu.

Dodaje, że harmonogram prac przygotowany przez PKP PLK uległ ostatnio zmianom. Według niego przetarg na wykonanie koncepcji ma być ogłoszony w drugim kwartale 2022 roku. Natomiast wykonanie inwestycji jest przewidziane do 2027 roku, ale to nie znaczy, że nie powstanie ona wcześniej.

Parking nad torami ma pomieścić około 400 aut, ale w razie potrzeby można go rozbudować.

Miasto na razie nie ma funduszy na budowę parkingu nad torami. Zamierza je pozyskać, gdy będzie już gotowa dokumentacja w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Remont stacji ma obejmować przebudowę torów, sieci trakcyjnej i urządzeń sterowania ruchem. Zmodernizowane zostaną perony. Zastąpią je wyższe platformy, dzięki temu podróżni będą wygodniej i bezpiecznej wsiadać i wysiadać z pociągów.

Zobaczcie miejsce gdzie nad torami miał być zbudowany parking