Dwie interwencje strażaków w mieszkaniach w związku z ulatnianiem się tlenku węgla
Jak przekazywał starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, dwa razy we wtorek interweniowali strażacy w związku ze zgłoszeniami związanymi z załączeniem się czujników tlenku węgla w mieszkaniach w kieleckich blokach.
- Około godziny 16 strażacy otrzymali zgłoszenie o włączonym alarmie czujnika tlenku węgla w mieszkaniu. Na miejscu zagrożenie wyeliminowano po przewietrzeniu mieszkania przez użytkowników - wyjaśniał starszy kapitan Bajur.
W drugim przypadku sytuacja była poważniejsza. - Strażackie detektory wykazały mocno podwyższony poziom tlenku węgla, który wynosił nawet 500 ppm'ów. Zadysponowano pogotowie gazowe, którego pracownicy mieli określić powody powstania tego toksycznego, bezbarwnego, bezwonnego gazu. Na szczęście czujniki zaalarmowały w porę i nikt nie ucierpiał - dodawał Marcin Bajur.
Strażacy proszą i apelują o montowanie czujników tlenek węgla i dymu w swych mieszkaniach. - Oba przypadki pokazały, jak istotne jest posiadanie sprawnych czujników. One naprawdę mogą uratować życie - zaznaczają ratownicy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?