Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z pińczowskim "morzem"? Temat budowy ogromnego zalewu nie cichnie. Trwają konsultacje i rozmowy

Agata Chrobot
Agata Chrobot
W trakcie spotkania w pińczowskiej hali profesorowie: Leszek Książek z Katedry Inżynierii Wodnej i Geotechniki Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Środowiska Polskiej Akademii Nauk, przy udziale wojewody, starostów i dyrektora Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych Tomasza Hałatkiewicza, rozważali za i przeciw kilku wariantom budowy pińczowskiego morza.
W trakcie spotkania w pińczowskiej hali profesorowie: Leszek Książek z Katedry Inżynierii Wodnej i Geotechniki Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Środowiska Polskiej Akademii Nauk, przy udziale wojewody, starostów i dyrektora Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych Tomasza Hałatkiewicza, rozważali za i przeciw kilku wariantom budowy pińczowskiego morza.
Jakiś czas temu informowaliśmy, że być może uda się wreszcie zbudować tak zwane "pińczowskie morze". Władze miasta i gminy Pińczów oraz władze starostwa oraz ostatnio profesorowie dyskutowali nad tematem. Trwają konsultacje i rozmowy. Poniżej szczegóły.

Temat rozpalający wyobraźnię mieszkańców Pińczowa od lat 80 - możliwość powstania dużego zbiornika wodnego, zwanego Morzem Pińczowskim. Są zwolennicy, ale nie brakuje też sceptyków. Wciąż trwają rozmowy i konsultacje. Ostatnio w pińczowskiej hali odbyło się spotkanie dotyczące możliwości budowy ogromnego zbiornika wodnego, który utworzyłby tak zwane "morze pińczowskie". Według planów miałby powstać na terenie przy rzece Nidzie, pomiędzy Pińczowem a Skrzypiowem.

W trakcie spotkania profesorowie: Leszek Książek z Katedry Inżynierii Wodnej i Geotechniki Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Tadeusz Zając z Instytutu Ochrony Środowiska Polskiej Akademii Nauk, przy udziale wojewody, starostów i dyrektora Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych Tomasza Hałatkiewicza, rozważali za i przeciw kilku wariantom budowy pińczowskiego morza.

Zwracano uwagę, by przy doborze lokalizacji i wielkości zbiornika wykorzystać doświadczenie nabyte w latach eksploatacji pińczowskiego zalewu, a także by inwestycja prowadzona była z poszanowaniem środowiska naturalnego. Obaj profesorowie mocno „zaprzyjaźnieni” z Ponidziem i Pińczowem zadeklarowani pomoc naukową.

Podczas spotkania zastanawiano się również nad możliwościami finansowania tak dużej inwestycji. Wszelką pomoc dla samorządu zadeklarował Zbigniew Koniusz, który również jest jej zwolennikiem. Niebawem odbędą się dalsze konsultacje, by wizje i marzenia zamienić w rzeczywistość.

Przypomnijmy, że zgodnie z nowym prawem wodnym od 1 stycznia 2018 roku funkcjonuje Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” odpowiadające za inwestycje z zakresu ochrony przeciwpowodziowej i małej retencji (a do takiej zaliczałaby się budowa zbiornika).

- Instytucja ta - nie mówi naszym potrzebom - nie, ale wymaga przygotowania wstępnej koncepcji - zaznacza starosta powiatu pińczowskiego Zbigniew Kierkowski.

W poszukiwaniu rozwiązań najlepiej spełniających nasze oczekiwania zaangażowane są samorządy powiatu oraz gminy Pińczów - mocno wspierane przez Wojewodę Świętokrzyskiego – Zbigniewa Koniusza.

Temat pińczowskiego morza poruszaliśmy już w czerwcu, kiedy burmistrz Pińczowa rozpoczął w tym temacie rozmowy w ministerstwie. Więcej na ten temat tutaj: Wreszcie powstanie "morze pińczowskie"? To będzie świetna atrakcja turystyczna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pinczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto