Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężarówki będą wywozić gruz i ziemię z teatru w Kielcach [ZDJĘCIA]

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Tysiące metrów sześciennych gruzu i ziemi trzeba będzie wywieźć z remontowanego teatru Żeromskiego w Kielcach. Jest to potężna operacja logistyczna, bo trzeba będzie wykonać kilkaset kursów ciężarówkami i to w ścisłym centrum.

Prace wyburzeniowe miały ruszyć w połowie maja, ale na dobrą sprawę rozpoczną się dopiero teraz. Przeciągnęło się wydawanie zgód, ustalanie jak i którędy wywozić niepotrzebne materiały.

Remont wiąże się z rozebraniem oficyn wokół teatralnego dziedzińca oraz wnętrza głównego budynku. W efekcie powstanie ponad 3,5 tysiąca metrów sześc. gruzu. Do tego dojdzie drugie tyle ziemi z wykopów. To oznacza, że by je wywieźć trzeba będzie wykonać nawet 1000 kursów wywrotkami.

Którędy jeździć

Jednym z pierwszych problemów było wyznaczenie trasy, którą mogą poruszać się ciężarówki. Uznano, że najlepsze będzie połączenie przez ulicę Leśną do Kapitulnej i Jana Pawła II.

Teatr już wydzierżawił od prywatnych właścicieli teren na drogę tymczasową, wyburzono też komórki, które znajdowały się na tyłach teatralnego budynku od ulicy Leśnej i Małej.

Tę tymczasową drogę wyłożono matami by nie zniszczyć nawierzchni.

- Te maty mają udźwig 70 ton na metr kwadratowy - wyjaśnia kierujący pracami Mirosław Mirosławki z firmy Anna-Bud.

Takie maty zostaną rozłożone także na ulicy Leśnej i Kapitulnej, która jest wybrukowana i ciężki transport mógłby ją zniszczyć.

- Nie jest planowany przejazd ulicą Sienkiewicza czy Małą - uspokaja wiceprezydent Kielc, Bożena Szczypiór. - Zaproponowane rozwiązanie jest najlepszym z możliwych. Staramy się by uciążliwości związane z remontem były jak najmniej dotkliwe, ale na pewno ich nie unikniemy.

Problematyczne było także ustalenie tonażu ciężarówek, przyjęto, że mają mieć ładowność 36 ton, to jednak sprawi, że kursów będzie więcej.

Najpierw fundamenty

Wyburzenia oficyn rozpoczną się w lipcu. Konieczne będzie także usunięcie stropów w głównym budynku. - Do tych prac przystąpimy po zabezpieczeniu fundamentów, musimy ustabilizować ściany by nie doszło do katastrofy - wyjaśnia kierownik, prace będą prowadzone od dachu.

W lipcu od strony ulicy Leśnej stanie też dźwig, który znacznie usprawni prace.

Według wstępnych szacunków wyburzenia powinny zakończyć się w ciągu dwóch miesięcy. We wrześniu na placu budowy ma pojawić się firma, która na dziedzińcu wykona 9 metrowe odwierty, wypełnione cementem, będą podstawą płyty stabilizującej podłoże. Dopiero wtedy będzie można wykonać wykopy pod nowe obiekty, ich podziemne kondygnacje.

- Cała operacja jest trudna, ale jak pokazują przykłady innych miast: Warszawy, Krakowa, Chełmna jest możliwa, dajemy radę - tłumaczy Mirosław Mirosławski.

Opóźnienie niegroźne

Czy opóźnienie rozpoczęcia wyburzeń o ponad miesiąc będzie miało wpływ na cały harmonogram remontu? Dyrektor Michał Kotański jest przekonany, że nie. - Mamy zapas czasu na nieprzewidziane zdarzenia - mówi.

Zgodnie z planem przebudowa teatru imienia Żeromskiego ma się skończyć w czerwcu 2023 roku. Kontrakt na remont i modernizację budynku ma wartość ponad 82 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto