Rzecz miała miejsce w piątek na ulicy Ściegiennego. Mundurowi kieleckiej drogówki zwrócili uwagę na ciężarowe volvo.
- 25-latek przewoził sypkie materiały na naczepie, która nie była należycie zabezpieczona. Policjanci wezwali go do kontroli. Szybko okazało się, że stan techniczny ciężarówki i naczepy był fatalny. Kiedy policjanci przeszli do kontroli ogumienia, zaczęli poważnie zastanawiać się, czy opony nie pochodzą z bolidu formuły 1. W ogóle nie miały bieżnika. Jakby tego było mało, były w nich liczne wyrwy. Taki stan od razu dyskwalifikował volvo z poruszania się po drodze – opowiadał sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
25-latek dostał mandat za niezabezpieczenie ładunku. Kłopoty czekają też właściciela ciężarówki. Mogą mu grozić nawet cztery tysiące złotych grzywny.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?