W nocy z 15 na 16 czerwca, około godziny 4.20 do kieleckiego pogotowia zadzwonił mężczyzna. Mówił, że siedzi właśnie na torach i czeka, aż przyjedzie jakiś pociąg i zabije go.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania desperata i udało im się go odnaleźć na torowisku. Na ich widok 27-letni mężczyzna, zaczął uciekać. Okazało się, że ma do odsiedzenia wyrok: pół roku pozbawienia wolności.
Na pytanie, dlaczego chciał się zabić, odpowiedział, że nie radzi sobie z rzeczywistością.
Źródło: echodnia.eu
Wiadomości kryminalne na stronie: Świętokrzyskiej Kroniki Policyjnej
Zapisz się do newslettera! Dodaj też swój artykuł lub prześlij swoje zdjęcia!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?