Burger za 300 złotych, a piwo za 100! Kielecki Garaż przedstawił nowe menu dla "wybranych"
- W Garażu obowiązuje również druga wersja menu, przeznaczona wyłącznie dla polityków i przedstawicieli spółek od nośników energii. Ceny nie są szokujące, a raczej ustalane proporcjonalnie do tego, z jakimi podwyżkami prądu i gazu mamy do czynienia - mówi Karol Jakubiuk, właściciel lokalu. - Uspokajam, że dla pozostałych klientów obowiązuje stare menu - dodaje.
Na menu przeznaczonym tylko dla „wybranych” widnieje informacja z porównaniem cen za gaz i prąd. Na początku lokal za prąd płacił 325 złotych, a za gaz 110. We wrześniu ceny już sięgają 2790 złotych za prąd i 1280 złotych za gaz.
- Biorąc pod uwagę, że w ciągu 9 miesięcy obecnego roku, ceny nośników energii dla naszej firmy, jak i milionów innych firm wzrosły średnio o 997 procent, przeliczyliśmy nasze obecne menu według stopnia podwyżek jaki nas spotyka i zachęcamy wszelkich decydentów odpowiedzialnych za taki stan rzeczy do korzystania z naszego menu, aby pokryć podstawowe koszty naszej działalności, jakimi są koszty energii. Ceny ustaliliśmy w stosunku do cen obowiązujących jeszcze w styczniu tego roku – informuje właściciel.
- Gdybyśmy z taką łatwością i bezmyślnością podwyższali ceny, jak nasi decydenci nam, to nasze menu wyglądałoby właśnie tak. Wiemy, że jest u nas drożej niż rok temu, ba nawet niż dwa miesiące temu, ale są czynniki, na które nie mamy wpływu. Oszczędnościami, mądrymi zakupami i zadłużaniem się na potęgę, staramy się utrzymać nasze miejsca pracy i chcemy was gościć jak najlepiej i najrozsądniej cenowo jak się da – podsumowuje.
Zobaczcie zdjęcia z kieleckiego "Garażu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
