Budowa Inteligentnego Systemu Transportowego w Kielcach. Skarga oddalona i inwestycja obejmująca całe miasto może ruszyć

Chodzi o budowę Inteligentnego Systemu Transportowego. Jedna z firm, która startowała w przetargu podważyła jego wyniki.

- Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła odwołanie i tym samym uznała, że przetarg był przeprowadzony prawidłowo. W przyszłym tygodniu spodziewamy się orzeczenia na piśmie – informuje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło.
- Gdy ono wpłynie to możemy podpisać umowę z wybranym wykonawcą. To powinno być jeszcze w marcu czyli zgodnie z przyjętym harmonogramem. Skarżąca firma ma prawo jeszcze odwołać się do sądu, ale to nie powstrzymuje zawarcia umowy ze zwycięzcą przetargu i rozpoczęcia prac.

Umowa zostanie podpisana z hiszpańską firmą ALUMBRADOS VIARIOS SOCIEDAD ANONIMA, która wykona inwestycję za 31,7 miliona złotych. Ten rok zostanie poświęcony na wykonanie projektu, a w przyszłym przewidziane są prace budowlane.

Inteligentny System Transportowy czyli ITS będzie sterował ruchem na kieleckich ulicach, tak aby tworzyło się jak najmniej korków. Ma on usprawnić funkcjonowanie transportu w mieście i nadać priorytet komunikacji zbiorowej.

Do systemu zostanie wciągniętych 61 skrzyżowań, na których działa sygnalizacja świetlna oraz trzy, na których będzie ona zamontowana w ramach tego projektu, na ulicach Ściegiennego i Weterynaryjnej, Ściegiennego i Do Browaru oraz Krakowskiej i Pakosz. Poza tym każde nowe skrzyżowanie powstające w mieście wyposażone w sygnalizację także będzie podłączane do sytemu.

Wszystkie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną będą wyposażone w czujniki i kamery rejestrujące natężenie ruchu, czy prędkość pojazdów a obraz z nich będzie przesyłany do Centrum Sterowania Ruchem Drogowym, które powstanie na dworcu autobusowym przy ulicy Czarnowskiej. Inżynierowie ruchu będą obserwować na kamerach, co się dzieje w mieście i ewentualnie interweniować.
Na głównych ulicach zostaną zamontowane elektroniczne tablice o zmiennej treści, na których będą wyświetlane informacje o czasie przejazdu daną trasą oraz drogami alternatywnymi. Na początek będzie ich siedem, a lokalizacje ustalą projektanci.

Zaplanowane są modernizacje albo wymiany starych sygnalizacji oraz przebudowy niektórych skrzyżowań, trzeba też doprowadzić do nich światłowody, co niestety sprawi, że miasto zostanie rozkopane.

System jest otwarty i istnieje możliwość dołączenia do niego kolejnych skrzyżowań w miarę ich powstawania i innych elementów elektronicznych jak stacje meteorologiczne, monitoringu buspasów, czy tablic wyświetlających czas, za jaki zapali się czerwone światło.

Koszty projektu i realizacji systemu pokryje Unia Europejska, dofinansowanie wyniesie 85 procent kosztów.