Brak chodnika udręką mieszkańców ulicy Posłowickiej w Kielcach

Sprawa braku chodnika na ulicy Posłowickiej ciągnie się od wielu lat. Mieszkańcy już od wielu lat walczą o tą inwestycję. Jako argument podają między innymi, że na tej ulicy panuje dosyć duży ruch, a mieszkańcy zmuszeni są chodzić poboczem. O ile w miesiącach letnich problem jest mniejszy o tyle zimą gdy na poboczu zalega śnieg lub błoto, piesi muszą chodzić ulicą tuż obok przejeżdżających samochodów.

Mieszkańcy podkreślają też, że kierowcy nagminnie łamią przepisy drogowe dotyczące zakazu poruszania się po ulicy Posłowickiej pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 10 ton oraz ograniczenia prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Stwarza to realne zagrożenie dla pieszych, którzy nie mają którędy chodzić.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat na tej ulicy miało miejsce wiele zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Ostatni na początku stycznia tego roku, gdy idący krawędzią ulicy mężczyzna został uderzony lusterkiem przejeżdżającego samochodu. Na całe szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń i skończyło się tylko na potłuczeniach.

Przez wiele lat postulujący o budowę chodnika byli zbywani przez władze miasta argumentem, że ten nie może powstać dopóki nie zostanie wybudowana sieć kanalizacyjna i wymieniona nawierzchnia. Te inwestycje zostały wykonane w 2015 roku.

Do dnia dzisiejszego nie powstał nawet metr chodnika, choć w lutym 2017 roku, ówczesna Z-ca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg Monika Czekaj informowała, że w budżecie są środki na budowę chodników i być może część z nich uda się wygospodarować na budowę chociaż fragmentu na ulicy Posłowickiej. Ostatecznie się nie udało.

O to jak obecnie wygląda kwestia budowy chodnika ponownie zwróciliśmy się z zapytaniem do Miejskiego Zarządu Dróg, w którego gestii leży kwestia budowy chodnika.

- W ubiegłym roku przymierzaliśmy się do budowy kilkuset metrów chodnika przy ulicy Posłowickiej w ramach budżetowej puli budowy i modernizacji chodników na terenie miasta. Realizacja nie doszła jednak do skutku ze względów proceduralnych. Mianowicie teren, na którym znajduje się ulica jest we władaniu Skarbu Państwa i ma nieuregulowany stan prawny. Aby Miejski Zarząd Dróg mógł wykonać zgłoszenie wykonania robót budowlanych, musi legitymować się prawem dysponowania gruntem. Takowego tytułu nie ma. Reasumując przed przystąpieniem do przebudowy konieczna jest regulacja stanów prawnych. Obecnie rozważamy i analizujemy, które grunty na terenie miasta poddać tej procedurze między innymi w kontekście planowanych inwestycji. Nie jest wykluczone, że wśród nich znajdą się te na ulicy Posłowickiej – powiedział nam Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!

ZOBACZ: Wypadek w Wiośnie na krajowej trasie 74. Trzy osoby nie żyją