Strażnik miejski natychmiast zareagował. Zastosował chwyty obezwładniające i odciągnął agresywnego mężczyznę od broniącego się przed uderzeniami chłopaka. Ten jednak, nie czekając na dalszy rozwój sytuacji, natychmiast wskoczył do stojącego na przystanku autobusu i odjechał. Agresor także szybko się oddalił.
- Całe zdarzenie wywołało ogromne oburzenie wśród osób przebywających na przystanku i przechodzących obok, ale nikt oprócz strażnika miejskiego, nie zareagował i nie stanął w obronie bitego- przyznaje Maria Plutka, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej.
– A brak reakcji na takie agresywne zachowanie oznacza społeczne przyzwolenie na przemoc.
Zdarzenie rejestrowały kamery monitoringu wizyjnego. Nagranie zostanie przekazane policji.
Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]
Zobacz także:
Klimat w kraju się zmieni. Zagrożenia dla Polski i świata
Źródło:vivi24
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?