Bób na osiedlu Sady w Kielcach
Około 8 rano mieszkańcy Sadów zauważyli bobra przechadzającego ulicami osiedla i zadzwonili do Straży Miejskiej.
- Zwierzę było widziane na ulicach Marszałkowskiej, Wojewódzkiej i Nowowiejskiej – informuje Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach. - Nasz patrol EKO pojechał na Sady i znalazł futrzaka na ulicy Nowowiejskiej. Zwierzę spokojnie spacerowało chodnikami, czasem wchodziło na trawniki i przyglądało się drzewom. Nie bało się ludzi, ale też nie podchodziło do nich.
Bóbr coraz bardziej oddalał się od Silnicy i zalewu, i kierował się w stronę miasta. - Gdy zbliżył się do ulicy Warszawskiej i zamierzał wejść na jezdnię, strażnicy uznali, że będzie to niebezpieczne zarówno dla futrzaka, jak i dla kierowców. Postanowili go skłonić do powrotu do akwenu - dodaje. - Najbliżej była Silnica i tam skierowali zwierzaka. Konieczne było zamknięcie ruchu na jezdni. Podróż bobra po mieście zakończyła się szczęśliwie. Gdy poczuł wodę, przyspieszył kroku i szybko wskoczył do rzeki na wysokości osiedla Na Skarpie.
Akcja trwała ponad godzinę, mnóstwo osób przyglądało się jej.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?