Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biskup Marian Florczyk o północy przewodniczył pasterce w Bazylice Katedralnej w Kielcach. Było bardzo dużo wiernych

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Ksiądz biskup Marian Florczyk przewodniczył mszy świętej o północy, zwanej pasterką, w Bazylice Katedralnej w Kielcach. Wierni zgromadzili się na tej Eucharystii, żeby powitać nowonarodzonego Jezusa.

Pasterka w Bazylice Katedralnej w Kielcach. Przewodniczył jej biskup Marian Florczyk

Biskup Marian Florczyk w homilii mówił o istocie przyjścia na świat Jezusa Chrystusa, a także to, ze w każdym człowieku są wielkie pokłady dobra. W szczególny sposób dają o sobie znać w wigilię i Boże Narodzenie. - Wydaje się, że w ten wigilijny wieczór można wstąpić do każdego domu i być po przyjacielsku przyjętym. Skoro tyle śpiewu no to i wiele musi być dobrych serc. Jest to jedyny wieczór gdzie następuje jakby masowa przemiana serca ludzkiego. To jakiś cud! - mówił ksiądz biskup.

Złożył też życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia.

W ten czas świąteczny niech w naszym śpiewie i wymowie wybrzmi piękno, serdeczność, miłość i życzliwość słów, i serc. Dobrym słowem i sercem budujmy wspólnotę rodzinną, szkolną, miejską, narodową, i kościelną. Taka wspólnota jak opłatkowa budowana jest na nauce Jezusa. On jest źródłem, nad którym trzeba się pochylić jak nad Dzieciątkiem w Betlejem i zaczerpnąć sił do lepszego życia. Życzę każdemu by w jego sercu narodziła się tęsknot za Jezusem. Bez tego zachwytu się nad Jego nauką nie polepszymy życia ani osobistego ani społecznego. Życzę każdemu, by w te święta mógł wyśpiewać kolędę o dobroci swojego serca. I by ta życzliwość serca była zauważana przez bliskich teraz i w przez cały 2023 rok

- powiedział biskup Marian Florczyk.

Na zakończenie mszy świętej ksiądz biskup Marian Florczyk udzielił uroczystego, świątecznego błogosławieństwa.

Homilia księdza biskupa Mariana Florczyka

Pasterka, Boże Narodzenia, katedra 2022r .
Moi Drodzy, goście i parafianie
W wigilijny dzień, mimo zabiegania, doświadczamy jakiegoś piękna. Przez cały dzień i wieczór wigilijny rozbrzmiewa śpiew pięknych polskich kolęd. Polska staje się jakby jednym wielkim chórem. Płynie ten śpiew w radio, w telewizji i w domach. Co jest źródłem tej pięknej tradycji? „Gdzie słyszysz śpiew, tam wchodź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierz mi, ci nigdy nie śpiewają” – tak się wyraził niemiecki poeta Johann Wolfgang von Goethe. Śpiew, dobre serca, dobrzy ludzie to wszystko spina się w jedną całość. Wydaje się, że w ten wigilijny wieczór można wstąpić do każdego domu i być po przyjacielsku przyjętym. Skoro tyle śpiewu no to i wiele musi być dobrych serc. Jest to jedyny wieczór gdzie następuje jakby masowa przemiana serca ludzkiego. To jakiś cud! Na co dzień tyle złości wśród nas: wśród małżonków, rodziców, w pracy i w szkole. Złośliwe słowa są wylewane wobec bliskich, wobec kolegów, w gazetach i na ulicy. A przy łamanym opłatku, przy kolędach jawią się szczere, pełne miłości słowa i uściski. Może to faktycznie jedyne spotkanie w roku, kiedy ktoś słyszy: „przepraszam, że taki byłem”, „wiesz, że cię kocham”. Czy też – „jesteście mi najdrożsi”. Wielką radość sprawiają otrzymane życzenia, a w nich słowa tęsknoty, nadziei, miłości. Czasem wzruszenie nie pozwoli wypowiedzieć słowa, ale mówi za to wypływająca łza lub cichy płacz. To jedyny taki wieczór, to naprawdę święta noc. Ludzie dobre serca mają i dlatego śpiewają, można tak stwierdzić za poetą. Z takim sercem są przyjacielscy, serdeczni, gromadzą się we wspólnotę miłości. W ten wieczór nikt nie chce być samotnym. W niektórych domach jest wolne nakrycie, miejsce dla samotnego. Tak było w tradycji. W ten wieczór następuje zjednoczenie dobrych serc. Zatem samotność bardzo boli. Boli jak nigdy. Do wigilijnego stołu jak niewidome cienie przychodzą i siadają z nami ci, co niedawno od nas odeszli. Są przywołani miłością. Pamięć przywołuje tę osobę, z którą byliśmy razem. W ten wieczór wydobywa się westchnienie tęsknoty i pamięci. „Kolęda dla nieobecnych” pięknie zbiera tę refleksję w słowa: że dziś
„zabrakło znów czyjegoś głosu….
Że po głosach tych wciąż drży powietrze
Że odeszli po to by żyć
I tym razem będą żyć wiecznie.
…Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole”.
Kto ma przyjść - zapytamy? Ten, co jest źródłem napełniającym serdecznością dziś nasze serca – to jest Jezus!
Wszystko wyjaśniają słowa ewangelii: „Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.  A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”. Ten Zbawiciel- to leżące dziecię jest powodem i źródłem dzisiejszej radości. Ta wiadomość uradowała kiedyś pasterzy, a dziś raduje nas. Ale czy ta serdeczność serc nie mogłaby trwać przez cały rok? Przecież wtedy życie miałoby piękny smak. I słowa, przy takiej serdeczności jak w ten wieczór nie zadawałyby ran. I stanowilibyśmy rodzinną wspólnotę a społeczność samotników.

Wielką wartość ma słowo. Słowo samego Boga i człowieka. Tego wieczoru słowa przybrały też szatę melodii i śpiewu. Te śpiewane i wypowiadane są serdeczne, leczące, łączące. Zanim wypowiemy słowo ono rodzi się wewnątrz nas, jest w naszej myśli, w naszym sercu. Przez serce, jak przez filtr przechodzi i jest niesione na zewnątrz, jest wypowiadane. Zatem, to słowo wyraża wnętrze mówiącego, przedstawia go i maluje jego portret w oczach słuchających. Jak cię słyszą tak cię piszą. Jakie słowo takie wnętrze, takie serce. Podobnie jest i ze słowem Boga. Ten świat, zanim został stworzony był w myśli Bożej i Jego słowem- „niech się stanie…” - został uczyniony. To Słowo Boga przybrało konkretną treść w Jego Synu – w Jezusie. On jest „Słowem Boga”. On Zbawiciel był myślą, zamiarem Ojca. On jest obrazem Ojca. On Ojca wyraża.(por. św. Hipolit, Przeciw błędom Noeta). Moc Bożego słowa to moc miłości Boga do człowieka.

Jest słowo i głos. Głos wydają ptaki, zwierzęta. Człowiek też wydaje głos. Może to być głos bólu lub radości. Czasem takim głosem bólu jest jęk, głębokie westchnienie, szloch, płacz. Dziecko nie umiejące mówić też wydaje głos, a nie słowo. Słowo ludzkie odsłania nasze serca i myśli. Słowa kolęd i wypowiadanych życzeń uwidaczniają naszą serdeczności i dobroć. Ten wieczór wigilijny uwidacznia, że wiele jest ludzi o dobrym sercu. To z dobrego serca wychodzą serdeczne słowa. Słowo wiąże z drugim, podnosi na duchu, pociesza, ale też zabija, zadaje rany, wywołuje gniew. Pomyślmy czy nie moglibyśmy tak, na co dzień, nieść takie słowa jak w wigilijny wieczór? Dziś boimy się nie tak siły fizycznej człowieka, co jego słów. Siła wulgarnych i nienawistnych słów jest straszna. Niszczy dobro i zabija w nas piękno relacji międzyludzkich. Takim wulgarnym słownictwem konfliktują się i ranią dzieci. Takim złym słowem obdarzamy się w domu, w szkole i w zakładzie. Jakie słowo, taka zrodzona myśl i takie serce. Co się z nami porobiło? Kto nas tak strasznie zepsuł? Kiedyś teatr był szkołą pięknego słowa, a dziś ze sceny wiele razy roznosi się brzydota. Nie tylko słów, ale i scen. Kiedyś na słowie budowana była piękna polska kultura. Dziś i mównica w parlamencie też jest poplamiona słowami, które nie powinny tam padać ze względu na dzieci, młodzież i na piękno mowy. Słowa wypowiadane opiniują człowieka mówiącego.

W ten czas świąteczny niech w naszym śpiewie i wymowie wybrzmi piękno, serdeczność, miłość i życzliwość słów, i serc. Dobrym słowem i sercem budujmy wspólnotę rodzinną, szkolną, miejską, narodową, i kościelną. Taka wspólnota jak opłatkowa budowana jest na nauce Jezusa. On jest źródłem, nad którym trzeba się pochylić jak nad Dzieciątkiem w Betlejem i zaczerpnąć sił do lepszego życia. Życzę każdemu by w jego sercu narodziła się tęsknot za Jezusem. Bez tego zachwytu się nad Jego nauką nie polepszymy życia ani osobistego ani społecznego. Życzę każdemu, by w te święta mógł wyśpiewać kolędę o dobroci swojego serca. I by ta życzliwość serca była zauważana przez bliskich teraz i w przez cały 2023 rok.

Zobaczcie zdjęcia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto