O tym, że kontrolerzy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach omijają samochody prokuratorów zaparkowane przy ulicy Mickiewicza w Kielcach poinformowali nas zbulwersowani takim procederem czytelnicy. - Przecież to chore, że prokuratorzy zarabiają kupę kasy, a za szybą mają karteczki, które uprawniają ich do bezpłatnego parkowania. Jakim prawem MZD w ogóle je uznaje? - pytał kielczanin.
Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD w Kielcach, zapewnił nas, że tej instytucji nic nie wiadomo, jakoby kontrolerzy omijali samochody prokuratury. - Kierowcy takich pojazdów powinni uiszczać opłaty za parkowanie jak każdy inny - wyjaśniał rzecznik.
Nie trzeba było jednak długo czekać przy ulicy Mickiewicza, żeby stwierdzić, że inne zdanie na ten temat mają kontrolerzy. W miniony czwartek jeden z nich ominął auto, za którego szybą była jedynie karteczka z napisem "Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Identyfikator parkingowy". Dziwi jedynie fakt, że jak twierdzą nasi czytelnicy, taki precedens powtarza się cyklicznie. - Czyżby kontrolerzy dostali taki przykaz z góry? - pytają.
Czytelnicy zgłaszali nam także podobny problem dotyczący pojazdów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Najlepiej wszyscy wydrukujmy sobie takie karteczki i też będziemy parkować za darmo - mówił kielczanin.
Okazuje się jednak, że kierowcy GDDKiA faktycznie nie muszą płacić za parking. - Na mocy ustawy o drogach publicznych pojazdy zarządców dróg są zwolnione z opłat za parkowanie - wyjaśnił Skrzydło.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?