Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomni na dworcu autobusowym w Kielcach. Piją alkohol, są agresywni i niszczą wyposażenie. Zobacz zdjęcia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Dworzec autobusowy w Kielcach
Dworzec autobusowy w Kielcach Dawid Łukasik
Pasażerowie, którzy korzystają z dworca autobusowego skarżą się, że poczekalnie okupuje grupa bezdomnych. Piją alkohol, są agresywni i zdarza się, że niszczą wyposażenie.

Bezdomni panoszą się na dworcu autobusowym w Kielcach

- Nie jestem z Kielc, ale często tu przebywam i żal mi tego pięknego dworca. Niestety opanowali go bezdomni i robią w nim co chcą, a nie widać służb, które by temu przeciwdziałały – mówi czytelnik. - Piją alkohol, śpią na ławkach, śmierdzą, więc nieprzyjemnie usiąść obok nich. Zaczepiają pasażerów, albo są agresywni, gdy ktoś zwróci im uwagę, żeby nie spożywali alkoholu w tym miejscu. Ludzie się boją. Z rozmów z pracownikami wynika, że także niszczą wyposażenie i kradną je, na przykład w łazienkach znikają baterie czy deski sedesowe.

Przeganiają bezdomnych z dworca autobusowego w Kielcach

Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego przyznaje, że jest problem z bezdomnymi na Dworcu Autobusowym, ale firma ochroniarska wyprowadza ich z budynku.

- Naszych obserwacji wynika, że jest to osiem osób – wyjaśnia. - Zdarza się, że spożywają alkohol w poczekalni. Ochroniarze zwracają im uwagę, a nawet wyprowadzają ich z dworca, ale oni za chwilę wracają. Zamknęliśmy na noc poczekalnię, aby nie mogli przesiadywać na dworcu w nocy, a pasażerowie oczekujący na nocne czy poranne kursy są wpuszczani przez ochroniarzy do głównej hali. Nawiązaliśmy też współpracę z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie aby te osoby były przewożone do ośrodka przy ulicy Żniwnej, gdzie mogą otrzymać wszelką pomoc oraz nocleg. Współpracujemy ze Strażą Miejską, która wyprowadza bezdomnych i przewozi ich.

Dodaje, że za chwilę problem sam powinien się rozwiązać bo niebawem zrobi się ciepło i dni będą dłuższe więc bezdomni znikną z Dworca Autobusowego, bo tak dzieje się co roku.

W ubiegłych latach Straż Miejska pełniła stałe patrole na Dworcu Autobusowym, ale od kilku miesięcy ich nie ma i to zdaniem pasażerów przyczyniło się do nasilenia problemu z bezdomnymi.

- Rzeczywiście był stały patrol, ale nie został on wprowadzony z powodu bezdomnych. Pełnił on dyżury w związku z falą uchodźców napływającą z Ukrainy. Gdy spadła ich liczba to został zlikwidowany. Wcześniej, gdy ja nie byłam komendantką nie wiem czy był taki patrol – tłumaczy Aneta Litwin, komendantka Straży Miejskiej w Kielcach. - Teraz funkcjonariusze są kierowani na dworzec, gdy jest taka potrzeba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto