Po godzinie 17 w piątek pracownicy sklepu na kieleckim Czarnowie zorientowali się, że dwaj młodzi ludzie wzięli alkohol i ruszyli do wyjścia nie płacąc za niego.
- Kiedy drzwi zamknęły się mężczyznom tuż przed nosem, a na miejsce wezwani zostali policjanci, jeden z podejrzewanych o kradzież postanowił siłowo skłonić personel do otwarcia sklepu. Nastolatek zaczął rzucać butelkami z alkoholem nie tylko w kierunku wyjścia, ale i w pracownicę stojącą przy kasie - opowiada młodszy aspirant Artur Majchrzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Na filmie z monitoringu widać, że w spotkaniu z policjantami chłopak nie był już tak hardy. Mundurowi weszli do sklepu i pierwszy z nich z marszu obezwładnił awanturnika, przewrócił go i zakuł w kajdanki. Po legitymowaniu okazało się, że zatrzymany to 15-latek. Był z nim 27-latek.
- Obaj mężczyźni byli wcześniej notowani, od obu były czuć alkohol. Starszy miał go 1,2 promila w organizmie. Podejrzewani są nie tylko o kradzież po której zostali zatrzymani, ale także o to, że kilka godzin wcześniej okradli ten sam sklep. Łączne straty po obu wizytach zostały wstępnie oszacowane na ponad 500 złotych - informuje Artur Majchrzak i dodaje, że obu zatrzymanym przyjdzie odpowiedzieć także za znieważenie interweniujących policjantów.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?