Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura na komisji finansów publicznych w kieleckim ratuszu. Poszło o planowane podwyżki podatków od nieruchomości w Kielcach

Redakcja
Kieleccy radni negatywnie zaopiniowali podwyżkę podatku od nieruchomości, którą władze Kielc zaplanowały w 2020 roku. Wpływy z niej miały wynieść 4,7 miliona złotych. Prezydent przygotował też zwolnienia od podatku dla przedsiębiorców. Część radnych zakwestionowała je, bo miała wrażenie, że są one przygotowane pod konkretnego inwestora.

Kieleccy radni negatywnie zaopiniowali podwyżkę podatku od nieruchomości, którą władze Kielc zaplanowały w 2020 roku. Wpływy z niej miały wynieść 4,7 miliona złotych. Prezydent przygotował też zwolnienia od podatku dla przedsiębiorców. Część radnych zakwestionowała je, bo miała wrażenie, że są one przygotowane pod konkretnego inwestora.

- Stawki podatku od nieruchomości nie były zmieniane od 2016 roku. Mamy jedne z najniższych w miastach wojewódzkich - mówiła Dorota Polak, dyrektorka Wydziału Podatków, Zarządzania Należnościami i Windykacji w Urzędzie Miasta w Kielcach, podczas posiedzenia komisji Finansów Publicznych Rady Miasta.

Podwyżka podatku od nieruchomości dla właścicieli mieszkań i domów wynosiłaby 15 procent, a dla przedsiębiorców 7 procent.
Podatek od gruntu związanego z działalnością gospodarczą miałby wzrosnąć o 6 groszy za metr kwadratowy do 89 groszy, choć dla niektórych były on niższy, na przykład dla zakładów piekarniczych czy naprawy obuwia byłoby to 45 groszy.

Właściciele budynków mieszkalnych zapłaciliby więcej o 9 groszy, stawka wzrosłaby do 73 groszy za metr kwadratowy czyli o 15 procent. Podatek za budynek związany z działalnością gospodarczą wzrósłby o 80 groszy do 23 złotych 10 groszy.

Na przykład właściciel mieszkania o powierzchni 60 metrów zapłaciłby więcej o 7 złotych rocznie, domu o powierzchni 150 metrów na działce 500 metrowej o 190 złotych, a mały przedsiębiorca, który prowadzi działalność w budynku o powierzchni 4,5 tysiąca metrów o 5,7 tysiąca złotych więcej rocznie.

- Nowe stawki zostały przedstawione przedsiębiorcom i spotkały się ze zrozumieniem i aprobatą - stwierdziła. - Podwyżka nie wpłynie na zmniejszenie konkurencyjności Kielc, stawki będą niższe lub znacznie niższe w porównaniu do miast o podobnej wielkości.

Radni byli zdziwieni, że przedsiębiorcy zaakceptowali podwyżkę.

– Jestem zaskoczony, że przedsiębiorcy zaakceptowali te zmiany. A jaki problem miasta rozwiąże ta podwyżka? - pytał radny Marcin Stępniewski (Prawo i Sprawiedliwość).

- Wzrost podatku zapewni 4,7 miliona złotych wpływu do budżetu miasta w 2020 roku. Agencje ratingowe i instytucje finansowe przyglądają się budżetowi. Te pieniądze zapewnią nam bezpieczną sytuację finansową miasta. Pozwolą też częściowo pokryć wydatki związane ze wzrostem płacy minimalnej – tłumaczyła skarbniczka miasta, Beata Pawłowska.

Przewodniczący Rady Miasta, Kami Suchański oczekiwał podania konkretnych firm, które zaakceptowały podwyżkę. - Rada Biznesu powołana przez prezydenta, pracownia Detan, Forum Gospodarcze Województwa Świętokrzyskiego, a przeciw był tylko Centrostal – wyjaśniała Dorota Polak.

Radni oczekiwali, że na komisji poznają projekt budżetu Kielc na 2020 rok, ale tak się nie stało. Prezydent ma czas na jego przedstawienie do 15 listopada i wygląda na to, że opublikuje go ostatniego dnia.

- Nie widzimy budżetu, więc nie jesteśmy w stanie powiedzieć, na co pójdą pieniądze z podwyżek podatku, czy na Vive, Koronę, czy na coś innego - stwierdził radny Jarosław Karyś (Prawo i Sprawiedliwość).

Radni z Komisji Finansów Publicznych negatywnie zaopiniowali wzrost podatku od nieruchomości, ale projekt uchwały będzie głosować jeszcze cała Rada Miasta, na sesji 21 listopada.

Natomiast radnym spodobał się projekt zwolnień od podatku dla przedsiębiorców, choć uwag też było wiele.
Z ulgi przez 3 lata mogliby skorzystać przedsiębiorcy, którzy chcą wybudować nowoczesne biura o powierzchni ponad 4 tysięcy metrów i po spełnieniu szeregu kryteriów. - Projekt nie obejmuje już istniejących budynków, które są remontowane czy modernizowane. Zastanawiam się czy nie jest przygotowany pod konkretnego przedsiębiorcę – mówił przewodniczący Suchański.

Zaprzeczyła temu Anita Lagierska, pełniąca obowiązki dyrektora Wydziału Przedsiębiorczości i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta. - W Kielcach brakuje pomieszczeń biurowych o najwyższym standardzie. Wpływają do nas zapytania o duże powierzchnie biurowe, minimum tysiąc metrów i nie mamy ani jednej propozycji w jednym kawałku. Dlaczego pomoc ograniczamy do inwestorów biurowych. Podobne uchwały działają w innych miastach na przykład w Radomiu czy Szczecinie.
Projekt uchwały o zwolnieniach od podatku od nieruchomości radni zaopiniowali pozytywnie.

POLECAMY: POLITYKA I POLITYCY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto