Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ależ piękny gest. Kielczanin mieszkający w Hiszpanii zorganizował tam zbiórkę i przywiózł parę ton darów do Kielc. Trafią na Ukrainę [FOTO]

Stanisław Wróbel
Stanisław Wróbel
Kielczanin Przemysław Podlasek w punkcie zbiórki i wydawania darów dla Ukrainy. Więcej na kolejnych  zdjęciach.
Kielczanin Przemysław Podlasek w punkcie zbiórki i wydawania darów dla Ukrainy. Więcej na kolejnych zdjęciach.
Niesamowicie piękna historia pomocy. Kielczanin Przemysław Podlasek, który od 30 lat mieszka w Hiszpanii postanowił ze swoimi przyjaciółmi i partnerami biznesowymi zorganizować pomoc dla Ukrainy. W sobotę przywiózł parę ton dobra do Kielc, skąd trafią na Ukrainę.

Jarosław Bukowski, kielecki radny, znany konferansjer od paru lat związany z Pałacykiem Zielińskiego, a od lat angażujący się we wszelkie akcje charytatywne, tym razem od początku ataku Rosji na Ukrainę z wielkim zaangażowaniem prowadzi punkt pomocy w Kielcach.

Tu wydarzyła się niesamowita historia. Tak opowiada o niej Jarosław Bukowski: - W tym całym morzu nieszczęścia dzieją się też piękne historie. Tak jak ta, która miała swój finał w Punkcie zbiórki i wydawania darów Paderewskiego 49/51. A zaczęło się wszystko jakiś tydzień temu. Kielczanin Przemysław Podlasek, który od 30 lat mieszka w Hiszpanii postanowił ze swoimi przyjaciółmi i partnerami biznesowymi z Segovii, gdzie Przemek mieszka, i z Madrytu zorganizować pomoc dla Ukrainy. Do tych działań zmotywowała go mieszkająca w Kielcach rodzona siostra Iwona Herjan, która od początku akcji w Pałacyku Zielińskiego jest zaangażowana w niesienie pomocy. Drugim bodźcem do działania dla Przemka i jego przyjaciół była sytuacja ich kolegi Hiszpana, którego żona Ukrainka parę dni przed napaścią Rosji na Ukrainę pojechała z dzieckiem do Kijowa i teraz nie ma jak wrócić... Szybko udało się zebrać 2 tony darów: materiały medyczne, higieniczne, żywność... Przemek został też wyposażony w gotówkę na podróż i w 30 godzin z drugim kierowcą dotarli z Segovii do Kielc. Tu już czekała kielecka grupa przyjaciół i harcerzy, która pomogła szybko rozładować auto. Przemek - szacun dla Ciebie, podziękowania dla Twoich Przyjaciół w Hiszpanii. Ciężkie czasy pokazują, że nawet odległość prawie 3 000 kilometrów nie jest w stanie zatrzymać i przeszkodzić tym, którzy chcą pomagać.

Zobaczcie na zdjęciach przyjazd kielczanina Przemysława Podlaska do Kielc z darami:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto