Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alarmują mieszkańcy - dzierżawa w Kielcach wzrosła aż o 1200 procent. Zobacz zdjęcia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
-1200 procent podwyżki zafundował nam Urząd Miasta w Kielcach. To jest oburzające – zadzwonił do nas mieszkaniec osiedla Dąbrowa w Kielcach. A chodzi o zmianę opłat za dzierżawę miejskich działek. Od stycznia wzrosły one w całych Kielcach.

Opłata za dzierżawę gruntów wzrosła o 1200 procent w Kielcach

- Do tej pory za 150 metrów działki pod ogródek płaciłem 110 złotych dzierżawy. Kilka dni temu dostałem pismo z Urzędu Miasta, że teraz ta opłata wynosi 1200 złotych. To jest skandal. Jest duża inflacja ale nie 1200 procent. Jak można tak podnieść jednorazowo opłatę? To się w głowie nie mieści.

Takich telefonów z osiedla domów jednorodzinnych Dąbrowa w Kielcach otrzymaliśmy więcej ale okazuje się, że podwyżka dotyczy wszystkich osiedli, na których mieszkańcy dzierżawią grunty od miasta.

Urzędnicy przyznają , że taka podwyżka miała miejsce i tłumaczą, że poprzednie stawki były bardzo niskie i niezmieniane od wielu lat.

- Do tej pory opłata za dzierżawę wynosiła od 50 do 80 groszy za metra kwadratowy gruntu rocznie – przyznaje Barbara Zawadzka, dyrektorka Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach. - Nie była zmieniania od 2008 roku. Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej i innych instytucji uznała, że to jest niegospodarne. Nie podnosiliśmy wcześniej stawek z różnych przyczyn między innymi z powodu na pandemii ale w tym roku było to już konieczne.

Od 1 stycznia 2023 roku opłat za dzierżawę miejskiego gruntu wzrosła do 6 złotych za metr kwadratowy rocznie w strefie peryferyjnej i pośredniej oraz do 8 złotych w centrum i śródmieściu. - To dalej nie są wysokie stawki, przypominam, że to jest roczna opłata. Żadna osoba prywatna nie wydzierżawiłaby swojego terenu za tak niską opłatę.

Dzierżawioną działkę w Kielcach można wykupić

Dodaje, że mieszkaniec może zrezygnować z dzierżawy gruntu. - Można zrezygnować z dzierżawionego gruntu ale trzeba pamiętać, ze wówczas trzeba przesunąć ogrodzenie na swój teren i miasto nie zwraca kosztów za to, ani za rośliny czy infrastrukturę, która powstała na dzierżawionym terenie – przypomina. - Innym wyjściem jest wykupienie dzierżawionego gruntu po cenie rynkowej, według wyceny biegłego rzeczoznawcy, ale bez przetargu. Do takiego rozwiązania zawsze zachęcaliśmy.

Zwykle dzierżawa dotyczy gruntów o powierzchni 100-200 metrów i występują o nią sąsiedzi, którzy chcą polepszyć funkcjonalność swojej działki, powiększyć ogródek, dojazd czy dojście do posesji.

Zdarza się jednak, że dzierżawione są działki 400-500 metrowe. - Mamy osiedla w Kielcach na przykład Podhale, gdzie domy stoją na działkach 300-400 metrowych, bo tak kiedyś spółdzielnie je wybudowała. To ich właściciele przede wszystkim powinni zdecydować się na wykupy dzierżawionych terenów, bo są im potrzebne do normalnego funkcjonowania - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto