Alarm bombowy w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Zgłaszający mówił o ładunku wybuchowym

We wtorkowe przedpołudnie na numer alarmowy 112 zadzwonił ktoś z wiadomością o tym, że podsłuchał rozmowę dwóch osób. - Zgłaszający twierdził, że usłyszał dialog dwóch osób, z rozmowy wynikało, że w budynku Sądu Okręgowego przy ulicy Seminaryjskiej w Kielcach ma znajdować się ładunek wybuchowy – wyjaśniała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Na miejsce przybyli policjanci, wezwano także straż pożarną, która zabezpieczała teren działań. - Decyzją prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach nie przeprowadzono ewakuacji budynku. Treść zgłoszenia przesłano do Centralnego Biura Śledczego Policji, w toku ich czynności ustalono, że informacja ma bardzo niski stopień wiarygodności – dodawała Małgorzata Perkowska - Kiepas z kieleckiej policji.

Niemniej jednak, policjanci sprawdzali wnętrze budynku szukając potencjalnego zagrożenia. Na miejscu pojawiły się dwa duże wozy strażacki i samochód z dowódcą.

Około godziny 15 działania w budynku sądu zakończono. Służby nie znalazły nic podejrzanego.