Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja z koszulkami w Kielcach. Pomnik dzika Kiełka „ubrany” w Konstytucję. Policja w akcji

bb
Na pomniku dzika Kiełka przy placu Artystów w Kielcach pojawiła się koszulka z napisem „Konstytucja”. Akcji we wtorek, 6 sierpnia, późnym popołudniem nie dokonał Komitet Obrony Demokracji, a – jak sama się określa – kielecka działaczka społeczna i aktywistka Małgorzata Marenin. Dostała za to od policjantów… wezwanie do stawiennictwa na przesłuchanie na komisariat.

Pomniki w koszulkach to ogólnopolska akcja zainaugurowana w lipcu przez Komitet Obrony Demokracji. Trend zapoczątkował pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej, a kolejnym pomnik byłego prezydenta Polski w Szczecinie, którego „przyozdobiono” koszulką z napisem „Konstytucja, Jędrek”.

Jak oświadczył na swoim profilu na Facebooku Komitet Obrony Demokracji, była to „(…) próba zwrócenia uwagi szerokiej opinii publicznej na fakt, że prezydent Andrzej Duda, mimo licznych protestów obywatelskich, podpisał się pod ustawą zmieniającą Sąd Najwyższy w kolejną – po Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądowniczej – atrapę. Ustawa ta bowiem jawnie łamie najwyższy akt prawny, jakim jest Konstytucja (…)”.

Akcja w błyskawicznym tempie rozprzestrzeniła się na inne miasta, między innymi Warszawę czy Poznań. Do Kielc dotarła we wtorek, 6 sierpnia. Co ciekawe, nie zainicjował jej świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji, ale Małgorzata Marenin, kielecka działaczka społeczna i aktywistka. Prezeska stowarzyszenia Stop Stereotypom w koszulkę z napisem „Konstytucja” ubrała stojący przy placu Artystów pomnik dzika Kiełka.

- Przyozdobiłam go w tę koszulkę, bo przypomina, że to właśnie od Kiełka pochodzi nazwa naszego miasta. Poza tym pomnik jest charakterystycznym znakiem Kielc – mówi Małgorzata Marenin.

Dodaje, że zdecydowała się ubrać dzika w koszulkę z „Konstytucją”, bo chciała zwrócić uwagę na problem z respektowaniem zapisów w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. – W naszym kraju konstytucja jest łamana. Nie są publikowane wyroki Sądu Najwyższego, została skrócona kadencja sędziów tego właśnie sądu, a to tylko przykłady. Dlatego stwierdziłam, że należy o tym przypomnieć – podkreśla Małgorzata Marenin.

Kielczance w ubraniu Kiełka w koszulkę asystowało kilka osób. Byli to członkowie i sympatycy stowarzyszenia Stop Stereotypom. Wraz z kilkoma przypadkowymi gapiami stojącymi przy placu Artystów byli świadkami, jak już 10 minut po rozpoczęciu akcji na miejsce przyszli strażnicy miejscy, a chwilę po nich policjanci.

Wywiązała się dyskusja między stróżami prawa a Małgorzatą Marenin. Funkcjonariusze poinformowali ją, że tego typu akcja podlega pod wykroczenie. Kobieta nie zgadzała się. – Ale przecież pomnik nie został zniszczony, ani w żaden sposób koszulka mu nie zaszkodziła. A gdybym postawiła pod nim znicz, to też bym popełniła wykroczenie? – pytała policjantów.

Stróże prawa wypisali Małgorzacie Marenin wezwanie do stawiennictwa na przesłuchanie. – Mam przyjść w środę, 7 sierpnia, na godzinę 10 na III Komisariat Policji w Kielcach. Będę musiała się z tego tłumaczyć, ale to śmieszne. Przecież nic pomnikowi nie zostało zrobione – podkreśla.

„Przyozdobiony” w koszulkę z napisem „Konstytucja” dzik stał się chwilowo nie lada atrakcją. Zatrzymywało się przy nim sporo przechodniów, którzy robili mu zdjęcia.

TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto