Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agresor na przystanku w Kielcach. Był pijany i miał przy sobie narkotyki

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Nawet 10 lat więzienia może grozić 37-latkowi z Kielc, w mieszkaniu którego policjanci znaleźli sporą ilość zbrylonej substancji – prawdopodobnie amfetaminy. Wcześniej mężczyzna miał zachowywać się agresywnie na przystanku.

Pijany i agresywny mężczyzna na przystanku w Kielcach

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia o awanturze na przystanku przy osiedlu Sady w Kielcach. - W poniedziałkowy wieczór z dyżurnym kieleckiej komendy skontaktowała się kobieta, która informowała o agresywnym mężczyźnie. Napastnik miał zrzucić z roweru znajomego zgłaszającej. Mężczyźnie nic się nie stało, a dodatkowo wraz ze swoją partnerką ujęli agresora i oczekiwali na przyjazd patrolu – relacjonowała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Na miejsce przybyli stróże prawa, badania wykazało, że – jak się okazało agresywny 37-letni kielczanin – jest pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. - Przy mężczyźnie znaleziono pięciogramowy woreczek z czarną substancją, prawdopodobnie były to narkotyki. 37-latek trafił od policyjnej celi, zaś funkcjonariusze udali się do jego mieszkania. Tam, w pudełku po butach znaleźli blisko 380 gramów zbrylonej substancji, której wstępne analizy wskazywały na amfetaminę – relacjonowała dalej Małgorzata Perkowska – Kiepas.

Substancje trafiły teraz do laboratorium na szczegółową analizę. - 37-lakowi przyjdzie odpowiedzieć za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodawała kielecka policjantka.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto