- Mieszkańcy dzwonili do nas ze skargami, że chcą oddać głos, a nie mogą, bo ich pesel został już wykorzystany. To tylko jeden z przykładów nieprawidłowości – poinformowała wiceprezydent Kielc, Danuta Papaj. - Wszystkie głosy, na których pesel nie zgadzał się z imieniem i nazwiskiem bądź adresem, na przykład był spoza Kielc albo szkoły, na której oddano głos, przekazaliśmy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W takiej sytuacji nie możemy dzisiaj podać nawet wstępnych danych, które zadania uzyskały najwięcej głosów w głosowaniu internetowym.
Przez internet zagłosowało 27 tysięcy kielczan, ale ważnych głosów może być dużo mniej.
W czwartek, o godzinie 10 otworzono urny z głosami papierowymi, i co roku przy tej okazji podawano już zadania, które wgrywały w głosowaniu internetowym. Zwykle po dodaniu głosów papierowych zwycięzcy się nie zmieniali, ponieważ tradycyjną formę głosowania wybierało coraz mniej osób. W tym roku niewielka grupa kielczan oddała papierowy głos. W trzech urnach ledwie dno było przykryte kartkami, a w czwartej wypełniona była nimi jedna czwarta pojemnika.
Od przyszłego roku nie będzie można już głosować w formie papierowej, a jedynie przez internet. - Wprowadzimy dodatkowe zabezpieczenia i głos, trzeba będzie potwierdzić sms – dodała wiceprezydent.
Wyniki głosowania miały być podane w poniedziałek, 28 października. - Pracownicy będą liczyć głosy także w weekend i popołudniami, aby dotrzymać ten termin, ale z racji fałszerstw może okazać się to niemożliwe. Regulamin pozwala nam na opublikowanie wyników wciągu siedmiu dni od daty otwarcia urn i w tym czasie na pewno się zmieścimy – zapewniła Danuta Papaj.
Kielczanie mieli do wyboru 86 projektów, w tym 19 dużych, 35 małych i 32 nieinwestycyjne. Głosować można maksymalnie na 9 projektów, w tym na 5 nieinwestycyjnych, 3 inwestycyjne małe oraz 1 projekt inwestycyjny duży.
Do wydania jest 7 milionów złotych, w tym 4 miliony na duże zadania, 2 miliony na małe i milion na nieinwestycyjne. Nieoficjalnie wiadomo, że zostaną zrealizowane dwie duże inwestycje, kilkanaście małych i wszystkie zadania nieinwestycyjne.
Radna Agata Wojda, członkini komisji do spraw Budżetu Obywatelskiego dodaje, że konieczne są dalsze zmiany w regulaminie. - Z uwag, które wpłynęły w tym roku wynika, że musimy doprecyzować proces odwoławczy - dodała. - Musimy bardzo precyzyjnie wskazać, jakie błędy zostały popełnione, aby wnioskodawca w przyszłym roku złożył wniosek z sukcesem. Wyzwaniem jest też znalezienie złotego środka dla zadań nieinwestycyjnych, zapewnienie właściwego finansowania i nadzoru, ale tak aby nie zgasić inicjatywy kielczan.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?