Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

80 lat temu Niemcy zamordowali w Kielcach 45 żydowskich dzieci. Kielczanie oddali hołd ofiarom

Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
We wtorek, 23 maja na cmentarzu żydowskim w Kielcach odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę zamordowania przez Niemców 45 żydowskich dzieci.
We wtorek, 23 maja na cmentarzu żydowskim w Kielcach odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę zamordowania przez Niemców 45 żydowskich dzieci. Tomasz Trepka
We wtorek, 23 maja na cmentarzu żydowskim w Kielcach odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę morderstwa 45 żydowskich dzieci.

80 lat temu Niemcy zamordowali żydowskie dzieci. Kielczanie oddali hołd ofiarom

23 maja 1943 roku zamordowano w Kielcach 45 dzieci. Były to osoby w wieku od kilkunastu tygodni do kilkunastu lat, które przeżyły przygotowaną i zrealizowaną przez Niemców eksterminację niemal całej społeczności żydowskiej miasta.

Tamte tragiczne wydarzenia są przypominane w Kielcach od wielu lat. - Było dla nas oczywiste, że musimy zatroszczyć się o grób tych dzieci. Był on zniszczony. W zasadzie mało kto, tu przychodzi. Ten grób stał się symbolem niewyobrażalnego barbarzyństwa, które miało miejsce w czasie II wojny światowej i ma miejsce ciągle. Barbarzyństwo to polega na tym, że głównymi i najbardziej bezbronnymi ofiarami stały się dzieci. Zawsze to najmłodsi są tymi, którzy cierpią w pierwszej kolejności - mówił Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia imienia Jana Karskiego.

Prezes Stowarzyszenia przyznał, że zbrodnia została popełniona przez całkowicie sprawne emocjonalnie i intelektualnie osoby. - Zastanówmy się, co robimy, by do takich zbrodni nie dochodziło w przyszłości - dodał.

Włodzimierz Katz, przewodniczący gminy żydowskiej w Katowicach podkreślił, że tragedia, która się wydarzyła było niewyobrażalną zbrodnią wynikającą z nienawiści. - Co musiała czuć osoba, która podjęła taką decyzję? Co czuli wykonawcy? Jak oni wszyscy mogli dalej żyć? To jest dla mnie niepojęte. To nie były ofiary przypadkowych działań wojennych. To był celowy mord na dzieciach - mówił.

Podczas trwających uroczystości odczytano świadectwo Stefana Zabłockiego. Był to chłopiec, któremu udało się uciec z baraku, w którym był zamknięty z innymi dziećmi. – Wtedy zabito nie tylko te 45 dzieci, bo przecież każde z nich, gdyby tylko mogło dorosnąć, to również dochowałoby się swoich potomków. Ci mordercy nie zabili więc może tych 45 dzieci, ale nawet 150 osób. Kto wie, czy może tam nie zastrzelono nowego Alberta Einsteina. Całe to zło przyszło z nienawiści, a nienawiść jest najgorszym uczuciem. Ona niszczy nie tylko tych, którzy są nienawidzeni, ale również tych, którzy nienawidzą – odczytał przesłanie Stefana Zabłockiego, Andrzej Białek ze Stowarzyszenia imienia Jana Karskiego.

Odczytaniu nazwisk wszystkich ofiar (trzy z nich do dziś nie zostały ustalone) towarzyszyło złożenie na grobie kamieni i zabawek oraz zapalenie zniczy przez uczestników, w tym kielecką młodzież. Odmówiono również modlitwę za niewinne ofiar niemieckiej zbrodni.

Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie imienia Jana Karskiego w Kielcach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto