14-latek sprawcą fałszywego alarmu bombowego

Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Hożej w Kielcach. Nieznany sprawca zadzwonił do właścicielki mieszkania oświadczając, że w jej domu jest podłożona bomba. Jednocześnie zagroził, że jeżeli nie otrzyma 20 tyś. złotych, bomba wybuchnie. We wskazane miejsce natychmiast udali się policjanci oraz służby ratunkowe. Chwilę później podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców wieżowca. Policjanci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko- Saperskiego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, wspólnie z psem przeszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych sprawdzili każdą kondygnację bloku.

20-latek próbował ukraść Fiata 126p [zdjęcia]

Podczas gdy mundurowi prowadzili działania na miejscu zdarzenia, jednocześnie prowadzone były czynności zmierzające do ustalenia sprawcy. Dzięki dużemu zaangażowaniu kieleckich funkcjonariuszy został on zatrzymany już w trzeciej godzinie od zgłoszenia. Autorem głupiego żartu okazał się 14 –letni mieszkaniec miasta. Młody mężczyzna trafił do Policyjnej Izby Dziecka. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.

Ukradli płyty z budowanej drog

W związku z alarmem i ewakuacją mieszkańców, zaangażowanych zostało wiele służb. W celu zapewnienia maksymalnej ochrony mieszkańców oraz bezpieczeństwa osób postronnych, niezbędna była obecność Policji, Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego, Pogotowia Gazowego i innych służb, które po otrzymanej informacji zostały postawione w stan gotowości. Wspólne działania doprowadziły do sprawnie przeprowadzonej akcji, po zakończeniu której, wszyscy mieszkańcy bezpiecznie mogli wrócić do swoich mieszkań. Podkreślić należy, że w każdym takim przypadku koszty prowadzonych działań są bardzo wysokie. Niewykluczone, że rodzice 14-letniego sprawcy poniosą je w całości.

84- latek trzymał broń w mieszkaniu [zdjęcia]

Źródło: KWP Kielce

Wiadomości kryminalne na stronie: Świętokrzyskiej Kroniki Policyjnej

Codziennie najświeższe informacje z Kielc i regionu na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!