MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

13-letni Michał Szubarczyk z brązowym medalem na mistrzostwach Europy

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Michał Szubarczyk jest jedną z największych nadziei polskiego snookera)
(Michał Szubarczyk jest jedną z największych nadziei polskiego snookera) fot. ilustracyjna: Wojciech Szubartowski
Michał Szubarczyk w bośniackim Sarajewie sięgnął po brązowy medal mistrzostw Europy do lat 16. To pierwszy raz w historii, gdy którykolwiek zawodnik z Polski zaszedł aż tak daleko w turnieju tej kategorii wiekowej. Jest to jak dotychczas największy sukces w i tak już bogatej karierze młodego snookerowego talentu z Lublina.

Przed rokiem ten sam turniej Michał zakończył na dziewiątym miejscu.

– Plan był taki, żeby tym razem wrócić do domu już z medalem – mówi tata, a zarazem trener Michała, Kamil Szubarczyk. – Ogromna radość, bo za nami rok ciężkiej pracy, bardzo wielu poświęceń i wyrzeczeń. Rok bardzo wielu wyjazdów zagranicznych, które są przecież obciążające psychicznie. Bardzo często jedziesz, poświęcasz na to cztery dni, a nie wiesz czy nie zagrasz tylko jednego meczu. W dodatku każdy z wyjazdów jest okupiony nieobecnościami w szkole, które Michał musi odrabiać, ale świetnie sobie z tym radzi. Satysfakcja jest zatem wielka – dodaje tata.

13-latek z Lublina turniej w Bośni i Hercegowinie zaczął od trzech zwycięstw grupowych. Na jego rozkładzie znaleźli się: Adam Abbas (Anglia), Dimitrije Vukovic (Serbia) i Teodor Velichkovski (Macedonia Północna). Wszystkich pokonał wynikiem 2:0.

– Stres? Bardzo dużo mojemu synowi dały poprzednie wyjazdy zagraniczne, przez co był już raczej ograny. Przyznam, że nie widziałem wszystkiego, co Michał robił przy stole, bo sam byłem sędzią podczas turnieju – wyjaśnia Kamil Szubarczyk.

W 1/16 Michał pokonał innego z reprezentantów Polski, a zarazem przyjaciela, z którym w Bośni i Hercegowinie dzielił pokój, Oliwiera Niziałka. I znowu nie stracił ani jednego frejma (3:0). Pierwsze dwa urwał mu dopiero kolejny rywal, Walijczyk Sion Stuart (3:2).

Od ćwierćfinału zmieniła się nieco formuła i grano do czterech wygranych partii, a rywalem lublinianina w tej fazie rywalizacji był Anglik, Kaylan Patel (4:1). Zwycięstwo zapewniło awans do strefy medalowej.

– Czy to przeskok w karierze? Myślę, że to naturalna kolej rzeczy i efekt dobrze wykonanej w ostatnich latach pracy – uważa trener Michała, który turniej zakończył z najwyższym brejkiem turnieju (w jednym podejściu wbił 89 punktów) – Na pewno bardzo cenne osiągnięcie, a zarazem wyrównanie życiowego brejka – cieszy się Kamil Szubarczyk.

W Bośni i Hercegowinie jego syn rywalizował także turnieju do lat 18 (z grupy wyszedł na drugim miejscu, później okazał się lepszy niż Niemiec Joel Fandrei [3:2], jednak odpadł na etapie 1/16 z jedynym zawodowcem w turnieju, Węgrem Bulcsú Révészu [0:3]) oraz rozpoczął właśnie zmagania w kategorii do lat 21.

– Zobaczymy co nam stół przyniesie. Nazajutrz po wywalczeniu medalu obudziło nas trzęsienie ziemi o sile 5.7 w skali Richtera. Co prawda nie tu było epicentrum, ale hotel „pływał” – opisuje tata Michała.

A co po powrocie?

– Trochę startów zagranicznych przed nami jest. Nie ukrywaliśmy i nie ukrywamy, że przede wszystkim interesują nas rozgrywki międzynarodowe. Najbliższy turniej to kwietniowe mistrzostwa Polski, potem w maju zagramy w Wiedniu, a w czerwcu trzy razy w Belgii. O reszcie na razie nie będę mówił, choć tych wyjazdów będzie oczywiście znacznie więcej. Dziękujemy wszystkim sponsorom: firmom i osobom prywatnym, którzy nas wspierają. Bez nich tego sukcesu by nie było – zauważa Kamil Szubarczyk.

Zawodnika Stowarzyszenia Lubelska Akademia Sportu wesprzeć może każdy za pomocą portalu zrzutka.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto